Liczyła się każda sekunda. Kobieta straciła przytomność w mieszkaniu
Dyżurny PSP w Nowym Sączu został zaalarmowany kilkanaście minut po godz. 17.00. Dyspozytor pogotowia ratunkowego alarmował strażaków, że konieczne jest otwarcie mieszkania przy ul. Batorego.
- Mieszkająca tam starsza kobieta zadzwoniła na pogotowie ratunkowe – powiedział portalowi Sądeczanin.info dyżurny Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu. – Dyspozytorowi Centrum Powiadamiania Ratunkowego zdążyła jedynie przekazać, że źle się czuje i kontakt z dzwoniącą się urwał.
Liczyła się dosłownie każda sekunda. Strażacy błyskawicznie dotarli do mieszkania, w którym znajdowała się kobieta. Po otwarciu drzwi ratownicy mogli wejść do środka.
- Kobieta była nieprzytomna, ale miała zachowane czynności życiowe – dodaje dyżurny PSP w Nowym Sączu. – Zajął się nią zespół pogotowia ratunkowego.
(MACH), Fot. (MACH)