Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 17 czerwca. Imieniny: Laury, Leszka, Marcjana
16/08/2014 - 14:00

Łomnica-Zdrój z pysznego pieroga słynie. Szósty festiwal otwarty

Półtora tysiąca pierogów, z których słynie Łomnica-Zdrój rozeszło się wczoraj (15 sierpnia) dosłownie w mgnieniu oka. W tej urokliwej miejscowości w gminie Piwniczna-Zdrój rozpoczął się trzydniowy VI już Festiwal Pieroga Łomniczańskiego.
Łomnica-Zdrój od wczoraj rozbrzmiewa śpiewem i muzyką. Nieopodal świetlicy, w ramach zorganizowanego festiwalu występują wykonawcy z Polski i Słowacji. Jest on organizowany przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Łomnica-Zdrój „Łomniczanie.

Co roku ta wyjątkowa impreza przyciąga do Łomnicy-Zdroju nie tylko mieszkańców gminy i regionu, ale przede wszystkim turystów, wczasowiczów i kuracjuszy wypoczywających w tych stronach.

Największe grono przyjezdnych, którzy w sierpniu odwiedzają tę podpiwniczańską miejscowość stanowią oczywiście smakosze pierogów łomniczańskich.

Co one mają w sobie takiego, że nie można zapomnieć, jak smakują?. Są kudłate, gorące, polane roztopionym masłem, albo tłuszczem ze stopionej słoniny. Ozdabiają je skwareczki. Wystarczy je skosztować i poczuć, jak serowe nadzienie rozpływa się w ustach. Po prostu wyborne. Palce lizać.

Przepis na pierogi przechodzi w tej miejscowości z pokolenia na pokolenie. Wydawałoby się bardzo prosty. Ciasto, będące połączeniem tartych, odsączonych ziemniaków, skrobi, niewielkiej ilości zmielonych ziemniaków gotowanych z dodatkiem mąki pszennej, lekko tylko posolone. Nadzienie - domowy twaróg z jajkiem, trochę posolone.

Każda jednak gospodyni robi pierogi sobie znanym sposobem.

Półtora tysiąca pierogów przygotowanych do degustacji w pierwszym dniu festiwalu rozeszło się dosłownie w mgnieniu oka. Przygotowały je: Anna Wnęk, Helena Zielińska, Wioletta Jurczyńska i Maria Rusiniak. Do skosztowania tych pyszności nie trzeba było nikogo zachęcać. Gorące pierogi szybko znikały z talerzyków.

- Pierogi są naszą tradycją – mówi Zofia Franczak, prezes, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Łomnica-Zdrój „Łomniczanie”. - Z tego słynie Łomnica. Jadło się je jeszcze przed wojną. W tych czasach to była potrawa codzienna. Dawniej był on jeszcze większy, niż obecnie. Dzisiaj pieróg łomniczański jest wpisany na listę produktów regionalnych i promujemy go gdzie tylko można. Smakoszy naszego przysmaku z każdym rokiem przybywa. Najistotniejsze jest to, że ta tradycja nie ginie. Pierogi w Łomnicy są gotowane i jedzone do tej pory. Ludziom one po prostu smakują.

Barwne opowieści o tych pierogach krążą od z górą setki lat, nie tylko pośród górali nadpopradzkich zamieszkujących w okolicach Rytra i Piwnicznej. Ongiś były one niezwykłej wręcz wielkości. Jedna z nich mówi, że jeśli gospodyni pieróg spadł z kuchni, potrafił zabić kwokę z kurczętami.
Smakoszy cieplutkich pierogów nie brakowało wczoraj na festiwalu. Jedną z osób, które kosztowały je ze smakiem była pani Barbara z Krynicy-Zdroju.

- Przyjeżdżam tutaj, do Łomnicy na każdy festiwal – mówi pani Barbara. – Żadnego nie opuściłam. Pierogi łomnicańskie, bo tak na nie mówią tutejsi mieszkańcy, są fantastyczne. Są zupełnie inne. Przypominają mi w smaku kluski, jakie robiła z tartych ziemniaków moja babcia. Ta tradycja, którą kultywują Łomniczanie jest wspaniała. Ważne jest to, że mieszkańcy ją podtrzymują. Mamy już dosyć chipsów i fast fordów. Pierogi łomniczańskie są pyszne i zdrowe.

Burmistrz Piwnicznej-Zdroju Edward Bogaczyk przyznaje, że Festiwal Pieroga Łomniczańskiego jest wspaniałą reklamą nie tylko samej Łomnicy, ale także gminy i Sądecczyzny.

- Cieszę się, że taki festiwal tutaj jest organizowany od sześciu już lat – stwierdza Bogaczyk. – Pierogi łomniczańskie są pyszne. Polecam każdemu. Warto przyjechać do Łomnicy i je spróbować. Tutejsza lokalna tradycja przerodziła się w imprezę, która z każdym rokiem jest coraz większa. Chylę czoła przed stowarzyszeniem, które w Łomnicy bardzo prężnie działa. W ogóle ta miejscowość wspaniale się rozwija, przede wszystkim pod względem kulturalnym. Są tutaj ludzie, którzy wiedzą, jak promować Łomnicę, jak pokazywać jej folklor i dziedzictwo. Takie środowiska wspieramy.

Wczoraj można było także spróbować i innych regionalnych potraw m.in. placków pasterskich, chleba ze smalcem, kiszonego ogórka prosto z beczki. Oferowały je matki członków Zespołu „Dzieci Łomnicy”.

Podczas wczorajszego festynu na scenie występował Zespół Regionalny „Dzieci Łomnicy”, a także Regionalny Zespół „Plavcanka” z Plavca na Słowacji. Przygotowano również sporo atrakcji dla najmłodszych. Były zabawy, konkursy, w których można było wygrać nagrody. Wczorajszy dzień zakończyła zabawa taneczna.

Dzisiaj festiwalowe występy zaczynają się o godz. 15. Można będzie oklaskiwać zespół działający przy Powiatowym Młodzieżowym Domu Kultury w Starym Sączu. Od godz. 16 do 18 zaplanowany jest blok gier i zabaw sportowych, a o godz. 17 rozpocznie się mecz Żonaci kontra Kawalerowie o puchar Stowarzyszenia „Łomniczanie”. W niedzielę organizatorzy zapraszają od godz. 15. Ostatni dzień festiwalu zacznie się występem Kapeli „Howerna”. Można będzie także spróbować pierogów.

(MIGA)
Fot. (MIGA)









Dziękujemy za przesłanie błędu