Mieszkańcy Nowego Sącza boją się, że miasto już wkrótce przeżyje drogowy paraliż. PKP – PLK wyjaśnia

W Nowym Sączu rozpoczęły się już czasowe wyłączenia ulic, w związku z modernizacją linii nr 104 Chabówka – Nowy Sącz. Od dzisiaj aż do 19 października zamknięta jest ulica Starowiejska, bo będzie tam właśnie rozbierany znajdujący się tam wiadukt kolejowy. Takich wyłączeń sądeckich ulic ma być więcej. Władze miasta, jak i jego mieszkańcy obawiają się, że spowoduje to paraliż drogowy miasta.

Czytaj także: Nowy Sącz: czeka nas kataklizm komunikacyjny? Prezydent Handzel rozmawia z PKP - PLK

Na wtorkową sesję Rady Miasta zostali zaproszeni przedstawiciele inwestora tej potężnej kolejowej inwestycji – PKP – PLK, by porozmawiać o tym, by modernizacja linii była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców i ludzi, którzy odwiedzają Nowy Sącz. Co nowosądeczanie usłyszą jutro od inwestora?

Władze i mieszkańcy miasta mają nadzieję, że usłyszą od inwestora takie rozwiązania, które pozwolą mieszkańcom przetrwać trudny czas inwestycji, która ma być rozłożona w czasie (dwa lata). W planach, które przedstawiło PKP – PLK są zamknięcia na stałe, ale też i czasowe w mieście.

Najtrudniejszą sytuację będą mieli mieszkańcy dwóch osiedli – Wólki oraz Helena. Oni obawiają się tego, że te wspomniane osiedla zostaną „odcięte od świata”.

Dorota Szalacha z biura prasowego PKP – PLK informuje, że modernizacja linii kolejowej nr 104 Chabówka – Nowy Sącz zapewni powrót pociągów na trasę po wieloletniej przerwie i zwiększy dostępność mieszkańców do kolei.