Minęły już 74 lata od Zbrodni Wołyńskiej. Zawyły syreny, odbyły się marsze pamięci
Ziemie dawnych wschodnich województw Rzeczypospolitej szczególnie mocno zostały doświadczone podczas II wojny światowej. Na tych terenach walczyły ze sobą dwa największe totalitaryzmy XX wieku: III Rzesza Niemiecka i komunistyczny Związek Sowiecki. Działania niemieckich i sowieckich okupantów stwarzały sprzyjające warunki do budzenia się nienawiści na tle narodowościowym i religijnym, a podejmowane próby osiągnięcia porozumienia przez przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego z ukraińskimi organizacjami nie przyniosły rezultatu.
Zobacz także: Rzeź wołyńska upamiętniona. Tekst uchwały Sejmu RP
W lipcu 2017 roku przypada 74. rocznica apogeum zbrodni, której dokonały na ludności cywilnej Kresów Wschodnich działające na tamtych terenach oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińskiej Powstańczej Armii, a także dywizji SS Galizien oraz inne ukraińskie formacje współpracujące z Niemcami.
W wyniku popełnionego w latach 1943–1945 ludobójstwa, zamordowanych zostało ponad sto tysięcy obywateli II Rzeczypospolitej Polskiej, głównie chłopów. Ich dokładna liczba do dziś nie jest znana, a wielu z nich wciąż nie doczekało się godnego pochówku i upamiętnienia.
W niedzielę (9 lipca) ulicami Nowego Sącza przeszedł marsz pamięci. Rozpoczęła go wspólna modlitwa za Polaków, którzy zginęli z rąk UPA. Po mszy św. w kościele św. Kazimierza, miała miejsce druga część uroczystości. Wszyscy uczestnicy przeszli ulicami miasta aż przed sądecką Pietę, upamiętniającą tych, którzy zginęli podczas II wojny światowej. W wielu polskich miastach, także na Sądecczyźnie, o godz. 12 zawyły syreny.
RG ([email protected]), Fot. ilustracyjna Sądeczanin / sejm.gov.pl