Niemal naga leżała na nasypie kolejowym! Myśleli, że nie żyje
Służby zostały zaalarmowane około 13.30. Na miejsce od razu udał się – zgodnie z jurysdykcją, bo chodziło o teren należący do PKP – patrol Straży Ochrony Kolei. Okazało się, że kobieta rzeczywiście jest niemal naga – była w samych majtkach. Ale na szczęście żyła. Sokiści szybko ustalili, że po prostu jest tak pijana, że nie ma z nią niemal żadnego kontaktu. Przedstawiciele służb przede wszystkim najpierw kobietę ubrali - jej rzeczy leżały w okolicy, upewnili się, że nic – poza stężeniem alkoholu – nie zagraża bezpośrednio jej życiu i odstawili ją do sądeckiej Izby Wytrzeźwień.
Dopiero tam - jak kobieta wytrzeźwieje - już policjanci będą ustalali jak doszło do tej kuriozalnej sytuacji. Do tematu wrócimy. ([email protected] Fot.: Czytelnik)