Nowy Sącz: chcą do reszty sparaliżować Wólki i zakorkować miasto? Te przetargi dobrze nie wróżą

Po zmianie organizacji ruchu w ślad za rozpoczęciem przebudowy linii kolejowej Chabówka – Nowy Sącz, nasze miasto co i rusz stoi w korkach. A tu mamy przesłanki do tego, żeby twierdzić, że sytuacja już niebawem może się jeszcze pogorszyć. Dlaczego? Miejski Zarząd Dróg lada dzień rozstrzygnie przetargi na remont części ulicy Barbackiego, Zielonej i Kamiennej.

W przetargu na remont ulicy Barbackiego swoje oferty złożyło aż sześć firm. Najtańsza propozycja –konsorcjum firm ZBD GROUP (lider) i Zakładu Usług Malarsko-Drogowych A. Sarata i J. Sarata (partner) z Nowego Sącza – opiewała na 5 121 018 zł, najdroższa – przedstawiona przez STRABAG z Wrocławia aż na 6 569 497 zł. Miasto zarezerwowało z kolei na ten cel 5 300 024 zł. Wszystkie przedstawione wyżej stawki, to kwoty brutto.

Obok tej konsorcjum w szacunkach inwestora mieści się też oferta Przedsiębiorstwa Robót Drogowo-Mostowych z Nowego Sącza, które wyceniło prace na 5 168 045 zł. To bardzo dobrze wróży, bo oznacza, że Nowy Sącz powinien bez większych perturbacji wybrać wykonawcę.

Ale zanim to zrobi, przybliżmy trochę szczegółów technicznych przedsięwzięcia. Jak wynika ze Specyfikacji Warunków Zamówienia, zakres robót jest naprawdę spory i obejmuje: roboty przygotowawcze i rozbiórkowe, roboty ziemne, odwodnienie, wymianę nawierzchni jezdni wraz z podbudową, budowę chodnika, budowę ścieżki pieszo-rowerowej, budowę zatok postojowych i zjazdów, wymianę krawężników i obrzeży, ścieki, oznakowanie pionowe i poziome oraz montaż nowego oświetlenia ulicznego.

Nowy Sącz: chcą zrównać z ziemią ogród i wejść ze sprzętem pod okna. Właściciel postawił się firmie budującej tory

A całość prac ma być gotowa do 30 listopada 2024 roku. Jak to się ma do faktu, że na Wólkach i tak nastroje kipią, bo przez rozpoczętą ledwie kilka dni temu przebudowę torów kolejowych, osiedle to jest niemal odcięcie od świata? Jak ten remont pogodzić z faktem, że PKP PLK zapowiedziała, że przy torach roboty potrwają dwa lata? Materiały do przebudowy linii kolejowej muszą być przecież jakoś transportowane na plac budowy… Ale nie bawmy się w Wernyhorę i poczekajmy na rozwój sytuacji a przede wszystkim na ogłoszenie wyników przetargu na przebudowę Barbackiego.

Nowy Sącz: będą łatać Prażmowskiego. Utrudnienia w ruchu murowane

Przejdźmy do ulicy Kamiennej. O planach a przede wszystkim potrzebie remontu drogi pisaliśmy wiele, wiele razy. Ale przypomnijmy sedno sprawy. Temat znów mocno wybrzmiał w czerwcu 2022 roku. Okoliczni mocno liczyli na to, że Kamienną uda się dokończyć w tym samym czasie, kiedy będzie budowany nowy most na Kamienicy i przebudowywana ulica Piłsudskiego. – I niech wszyscy będą świadomi, że to wspólne pospolite ruszenie mieszkańców Kamionki Wielkiej i Nowego Sącza. Jeśli w tej sprawie nie zapadną w końcu wiążące decyzje, ludzie są gotowi iść protestować prosto do ratusza w Nowym Sączu – podkreślał wtedy radny powiatowy Michał Nowak a pismo z podpisami mieszkańców trafiło na biurko prezydenta Nowego Sącza 16 maja.

Prezydent Ludomir Handzel z miejsca zastrzegł, że doskonale zdaje sobie sprawę, iż stan spornego odcinka Kamiennej rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia, ale miasto nie ma pieniędzy na jego remont. Handzel poprosił zatem formalnie o wsparcie finansowe wójta Kamionki Wielkiej. Co ma nowosądecka ulica do gminy? Według prezydenta głównymi użytkownikami Kamiennej są właśnie mieszkańcy Kamionki Wielkiej.

Gdzie wyłączą prąd? Zobacz harmonogram przerw w zasilaniu na Sądecczyźnie

Tu na marginesie przypomnijmy, że Kamionka Wielka w sierpniu 2020 roku przekazała już miastu 200 000 zł na budowę przeprawy tymczasowej na Kamienicy zaraz po tym, jak dotychczasowy most trzeba było zamknąć, bo się dosłownie zaczął sypać.

Ale już apel Handzla w sprawie Kamiennej wójt Andrzej Stanek skwitował krótko – nie może być tak, że Kamionka Wielka miałaby się dokładać do każdej drogi prowadzącej do centrum, która należy do Nowego Sącza tylko dlatego, że korzystają z niej również mieszkańcy gminy. Samorządu Kamionki Wielkiej po prostu na to nie stać.

Temat potem zamilkł na rok. Wróciliśmy do niego w czerwcu, ale i w tym wypadku wieści nie były optymistyczne. Od Handzla usłyszeliśmy bowiem: - Wójt formalnie odmówił udzielenia pomocy finansowej.

Dziś z kolei mamy zgoła inne wieści. Bardzo dobre wieści. Już 23 listopada bowiem mija termin składania ofert w ogłoszonym przez MZD przetargu właśnie na remont owego ostatniego, kompletnie zdewastowanego odcinka Kamiennej. Dokładnie kilometra z hakiem. I już wiadomo, że obok wymiany, całkowitej nawierzchni, miasto chce zainwestować w chodnik, trasę rowerową i bezpieczne przejście dla pieszych.

27 listopada z kolei dowiemy się też, ile firm i z jakie pieniądze jest gotowych podjąć się remontu niecałych stu metrów ulicy Zielonej i przebudowy przejść dla pieszych przy skrzyżowaniu z ulicą Grunwaldzką. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco. ([email protected] Fot.: MZD) © Materiał chroniony prawem autorskim

Skomentuj