Nowy Sącz: Gra z Jurkiem Owsiakiem w szczytnym celu [ZDJĘCIA]
Jak powiedzieli „Sądeczaninowi” kwestujący, do puszek wpada zarówno bilon, jak banknoty. Ci, którzy akurat nie mają przy sobie gotówki, mogą wrzucić również datek. Wystarczy podejść do wolontariuszy w białych WOŚPowych koszulkach, którzy mają ze sobą terminale płatnicze. Jak najbardziej można zapłacić kartą.
Dzisiaj od rana atrakcja goni w Nowym Sączu atrakcję.
- O tej akcji chyba wszystko już zostało powiedziane. Świetny cel. Kwestujemy podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już szósty raz. Zaczęłyśmy kwestować w „podstawówce”. Zachęciła nas do tego nasza wychowawczyni. Od tamtej pory staramy się nie opuścić ani jednego finału – mówią Daria Dobosz i Amelia Sarota. - Ludzie podchodzą i wrzucają do puszki – kto ile może.
- Ja spłacam niejako dług wdzięczności wobec Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Moja mama mówiła mi, że gdy urodziłam się sprzęt z czerwonym serduszkiem pomógł mi, więc teraz się za to odwdzięczam się– dodaje Daria.
Wśród wolontariuszy są i tacy, którzy dają piękny przykład młodemu pokoleniu, swoim wnukom.
Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ