Nowy Sącz: na Falkowej masy wody spływały ze zboczy i zatapiały mieszkańców
Po gwałtownej wieczornej i nocnej nawałnicy woda płynęła ulicą Jamnicką. Przypominała rwący potok. Nowy Sącz: trwa wielkie sprzątanie i usuwanie szkód po nocnej powodzi [FILM]
- Woda rozlała się na końcu ulicy zalewając tamtejsze posesje – mówi Artur Czernecki, radny miasta oraz przewodniczący Zarządu Osiedla Falkowa. – Ulica Jamnicka została zamulona. Musiała się tam pojawić koparka, która poradziła sobie z mułem. Dopiero wtedy można było tą drogą przejechać.
Przy końcu ulicy Jamnickiej woda naniosła prawie metrową warstwę mułu. Wdarła się również na kilka posesji, a tam do piwnic budynków.
- Na ulicy Obłazy sytuacja też jest poważna – dodaje przewodniczący Zarządu Osiedla Falkowa. – Trzeba jak najszybciej odbudować znajdujący się tam mostek, bo został podmyty. Jest to jedynka droga do kilku posesji. Ulica Obłazy w każdej chwili może być nieprzejezdna. Nowy Sącz: nocny horror na ul. Barskiej i Witosa. Wylała Naściszówka [ZDJĘCIA]
Przewodniczący Zarządu Osiedla Falkowa jest zdania, że w związku z podmyciem przez wodę tej przeprawy powinno tam być wprowadzone – i to jak najszybciej - ograniczenie tonażu przejeżdżających pojazdów. Chodzi o to, aby nie przejeżdżały tamtędy samochody ciężarowe.
- Obawiam się, że jeśli będą tam jeździły ciężarówki to mostek może się zapaść – dodaje nasz rozmówca. – Jeden z elementów mostu jest podmyty. Praktycznie wisi w powietrzu. Te uszkodzenia zgłosiłem stosownym służbom.
Na Falkowej zdradliwe okazały się ogromne ilości wody, które spływały ze zboczy.
[email protected], fot. Artur Czernecki.