Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 5 maja. Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara
12/03/2023 - 20:50

Nowy Sącz: nie dowiemy się, dokąd prowadziło przejście w filarze mostu z lwami

Kilka miesięcy temu pisaliśmy, że most nad Kamienicą przy ul. Lwowskiej, ozdobiony rzeźbami lwów skrywa pewną tajemnicę. Jaką? Sądeczanie, interesujący się historią, szukający w mieście miejsc ciekawych, nietypowych wiedzieli, że…No właśnie, wiedzieli o tym, że bez trudu można wejść do mostowego filara.

Podczas niemieckiej okupacji ten most o mało co nie został wysadzony i podzielił w tym czasie losy innych mostów.

Most w ciągu ulicy Lwowskiej ocalił Adam Michalewski. Kim był?

Ten człowiek w porę zauważył, że niemiecki wartownik zainstalował na moście ładunki wybuchowe. Szybko więc uszkodził instalację, która miała służyć do odpalenia ładunków. Gdyby doszło do wybuchu zniszczony zostałby nie tylko most, ale i stojące wokół kamienice. Było to rankiem 18 stycznia 1945 roku.

W 2003 roku most „lwowski” otrzymał imię Adama Michalewskiego. Inicjatorem nadania imienia był nieżyjący już, znany sądecki fotograf Henryk Rosenbeiger.

Niewielu sądeczan zna tę historię, jeszcze mniej przywiązywało wagę do tego, że można było wejść jeszcze do niedawna do filaru mostu. Prowadziło do niego otwarte wejście.

Prowadziło, bo wejście to zostało niedawno zamurowane.

[email protected], fot. IM.

Już nie dowiemy się, dokąd prowadziło przejście strzeżone przez lwy. Wejścia na moście nie ma [ZDJĘCIA]




Kilka miesięcy temu pisaliśmy, że most nad Kamienicą przy ul. Lwowskiej, ozdobiony rzeźbami lwów skrywa pewną tajemnicę. Jaką? Sądeczanie, interesujący się historią, szukający w mieście miejsc ciekawych, nietypowych wiedzieli, że…No właśnie, wiedzieli o tym, że bez trudu można wejść do mostowego filara.






Dziękujemy za przesłanie błędu