Potężna ulewa nad Sądecczyzną. Zalane drogi, wiele domów podtopionych
Znów sprawdziły się prognozy synoptyków i ostrzeżenia Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które od samego rana rozsyłało wiadomości do mieszkańców Małopolski. We wtorek nad Sądecczyzną przeszła gwałtowna burza z ulewnym deszczem. Było bardzo niebezpiecznie. Żywioł wyrządził wiele szkód.
Wystarczyło kilkanaście minut intensywnego deszczu, aby ulice Nowego Sącza zamieniły się w rzeki. Najtrudniejsza sytuacja była na ulicy Węgierskiej. Tam kierowcy utknęli w ogromnym korku. Zalana była również ulica Barska, Kilińskiego, Prażmowskiego, Wolska i Starowiejska, na której podczas nawet małych opadów deszczu, na drodze tworzy się ogromne jezioro.
Strażacy mieli pełne ręce roboty. Co chwilę odbierali telefony od mieszkańców potrzebujących pomocy. Interwencje były związane głównie z drzewami powalonymi na drogę i podtopieniami.
W Rożnowie woda z potoku zalała drogę powiatową. Zagrożone podtopieniem były cztery domy. W Nowym Sączu na ul. Starowiejskiej woda zalała drogę i pobliską posesję. Podobnie było w Maszkowicach i Mystkowie. Tam również po opadach deszczu wola zalewała posesje. Z kolei w Roztoce-Brzezinach i na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu woda dostała się do budynków mieszkalnych podtapiając je.
Strażacy interweniowali również w Żegiestowie i Florynce, gdzie usuwali z dróg powalone drzewa. W Witowicach Dolnych udrażniali zatkane przepusty. Jakby tego wszystkiego było mało, podczas ulewy w Czarnym Potoku dachował samochód, w Nowym Sączu na ulicy Zygmuntowskiej zderzyły się dwa pojazdy, a na ulicy Halnej auto potrąciło kobietę.
Dzisiaj możemy mieć powtórkę z wczorajszego dnia. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnymi burzami i gwałtownymi opadami deszczu, które mogą wystąpić między godziną dwunastą a dwudziestą drugą. Prawdopodobieństwo ich wystąpienia sięga aż 80 procent. Uważajcie na siebie! ([email protected] Fot. OSP Rożnów, Patryk Kuzak - dziękujemy!)