Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 4 maja. Imieniny: Floriana, Michała, Moniki
17/01/2013 - 23:05

Ptaszkowa: Obrazy schną, ścianę zabezpieczono folią

W wyniku pożaru zniszczony został fragment drewnianego szalunku, którym obłożona jest świątynia i nadpalone zostały znajdujące się pod nim belki zrębowe. Proboszcz zabezpieczył dwa obrazy stacji drogi krzyżowej i jeden XVII-wieczny, a także rzeźbę anioła, które zmokły, gdy przez szczeliny w belkach, podczas akcji gaśniczej dostała się woda. Po pożarze kościoła pw. Wszystkich Świętych w Ptaszkowej zniszczenia oceniała Maria Manna, główna specjalistka ds. zabytków ruchomych sądeckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.
Zabytkowy kościół, będący perełką architektury drewnianej został podpalony we wtorek (15 stycznia) około godz. 23.45. Sprawcy oblali substancją łatwopalną dwa drewniane narożniki kościoła a potem go podpalili. Spłonęła część północnej ściany świątyni. Wczoraj do Ptaszkowej pojechała Maria Manna, główny specjalista ds. zabytków ruchomych sądeckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie, by ocenić, jakie zniszczenia w kościele w Ptaszkowej wyrządził ogień.
- Elementy zewnętrznego drewnianego szalunku, który się palił zostały zdjęte a belki zrębowe były już zabezpieczone folią – mówi po obejrzeniu kościoła Maria Manna. – Z informacji, którą otrzymałam od księdza proboszcza wynikało, że belki zrębu w tym miejscu są również opalone. Jest to też widoczne wewnątrz kościoła na krawędziach dolnych belek zrębowych części zachodniej ściany transeptu po stronie północnej świątyni. To stwierdziłam dzisiaj podczas oględzin świątyni.
Proboszcz parafii zabezpieczył kilka przedmiotów, które w nocy z wtorku na środę trzeba było szybko wynieść z kościoła. Są to: XVII wieczny obraz przedstawiający Przemienienie na Górze Tabor, dwie stacje drogi krzyżowej i barokową rzeźbę anioła. Obrazy - Stacje XI i XII Drogi Krzyżowej wisiały na ścianie zachodniej transeptu, tej, na której znajdują się widoczne osmalenia, a obraz Przemienienia znajdował się obok na ścianie północnej transeptu. Nieopodal stała rzeźba.
- Podczas akcji gaśniczej woda, którą gaszono ogień przedostała się przez szczeliny w belkach zrębu w wyniku, czego te przedmioty uległy nieznacznemu zawilgoceniu – dodaje Maria Manna. - Muszą teraz schnąć w warunkach takich, jakie panują w ptaszkowskiej świątyni. Zobaczymy, czy nic groźnego nie będzie się z nimi działo. By to stwierdzić, musimy jednak trochę poczekać. Na obrazie Przemienienia na Górze Tabor, w jego dolnej partii widoczne są drobne, ale liczne ubytki warstwy malarskiej, ale, jak sądzę, proces ten zaczął się wcześniej, zanim doszło do pożaru. Jednakże zaistniałe warunki mogły spowodować, że proces ten będzie następował szybciej, aniżeli wskazywało na to naturalne starzenie się obiektu. Wczesnej, czy później ten obraz będzie wymagał konserwacji. Najważniejsze, że świątynia ocalała, ogień nie wyrządził strasznych szkód, a statyka kościoła wydaje się być nienaruszona. By to stwierdzić autorytatywnie będzie konieczna ekspertyza konstrukcyjna, która da odpowiedź, czy osłabione strukturalnie nadpalone belki zrębowe nie zagrażają właśnie tej statyce.
Maria Manna sporządziła wczoraj dokumentację fotograficzną zniszczeń, które spowodował pożar. W protokole z kontroli doraźnej zawarła wszystkie swoje uwagi po obejrzeniu świątyni.
- Proboszcz parafii otrzymał zalecenie, by zabezpieczone zawilgocone przedmioty, które zostały wyniesione z kościoła schły w temperaturze zbliżonej do tej, jaka jest w świątyni – stwierdza konserwator.
Proboszcz ks. Józef Kmak powiedział nam, że zniszczona przez ogień część drewnianego oszalowania kościoła została zabezpieczona folią.
- Tak musi być do czasu zakończenia pracy przez policjantów – mówi ks. Kmak. – Później będziemy naprawiać powstałe uszkodzenia.

Warto wiedzieć
Kościół pw. Wszystkich Świętych w Ptaszkowej jest jednym z cenniejszych zabytków architektury drewnianej na Sądecczyźnie. W 2005 roku świątynia obchodziła jubileusz 450-lecia powstania i konsekracji. Ten bezcenny, modrzewiowy zabytek przyciąga przez cały rok rzesze turystów. Kościół w Ptaszkowej został wzniesiony w 1555 roku przez Jana Joachima Kuklę z Grybowa. Konsekrował go w tym samym roku biskup laodycejski i sufragan krakowski Andrzej Szpot. W 1618 r. świątynia była filią kościoła grybowskiego. Ponownie erygowano parafię w Ptaszkowej w XVIII w. Przebudowę i gruntowną naprawę bardzo zniszczonego kościoła przeprowadzono w latach 1880-1883. Obecny jego wygląd jest rezultatem zmian dokonanych w 1929 r. Można w nim oglądać bogate wyposażenie wnętrza w stylu baroku i rococo. Świątynia słynie z takich zabytków jak m.in. rzeźba Matki Boskiej z Dzieciątkiem zwaną Madonną ze Słonecznikiem z ok. 1420 r., chrzcielnica (1506 r.), rococowa ambona, ławy i konfesjonały, a także inne cenne obrazy. W tej świątyni szczycącej się wieloma skarbami sztuki odkryto m.in. słynną płaskorzeźbę "Modlitwa w Ogrójcu" z ok. 1490 roku dłuta samego Wita Stwosza.

(MIGA)
Fot. arch. PSP w Nowym Sączu.







Dziękujemy za przesłanie błędu