Sądecka Wenecja i Trasy Biegowe – są pieniądze na dokumentacje

Pierwszą umowę (w sprawie Wenecji Sądeckiej) podpisał w imieniu Nowego Sącza prezydent Ryszard Nowak, drugą (w sprawie Centrów Aktywnego Wypoczynku) prezes Fundacji Sądeckiej Piotr Ociepka.

Na przygotowanie dokumentacji „Rewitalizacji Wenecji Sądeckiej oraz Parku Strzeleckiego wraz z przyległościami” miasto otrzyma 2,5 mln zł dofinansowania. Całkowity koszt dokumentacji jest szacowany na ponad 4,7 mln zł.

Dokumentacja pozwoli na uzyskanie wymaganych pozwoleń i decyzji administracyjnych. Umożliwi też przygotowanie etapu inwestycyjnego. W dokumentacji przetargowej będą zawarte zapisy o promowaniu działań pro środowiskowych. Wykonawca będzie zobowiązany do stosowania technologii niskoenergochłonnej z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii oraz wprowadzania rozwiązań przyjaznych dla środowiska.

Dokumentację projektu „Centra Aktywnego Wypoczynku, w tym Trasy Biegowo – Rowerowe” województwo dofinansuje kwotą prawie 1 mln zł. Będzie to wstęp do budowy 18  tras biegowo-rowerowych o łącznej długości ok. 82 km wraz z całą infrastrukturą sieciową oraz czterech tzw. Centrów Biegacza: w Bobowej, Szczawnicy, Tarnowie i Nowym Sączu.

Trasy będą przebiegały przez 11 gmin Małopolski południowej: Bobową, Kamionkę Wielką, Korzenną, Krynicę-Zdrój, Łącko, Nowy Sącz, Piwniczną, Sękową, Stary Sącz, Szczawnicę i Tarnów. Również ten projekt zakłada w dokumentacji zastosowanie technologii niskoenergochłonnej i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.

- To są projekty przyszłościowe, na które przeznaczymy pieniądze unijne z nowej perspektywy finansowej na lata 2014-20. Bardzo nam zależy, by to były projekty komplementarne, nie tylko infrastruktura publiczna, ale również połączenie z infrastrukturą komercyjną. Żeby nastąpiło nie tylko polepszenie jakości infrastruktury dla turystów, ale też znalazły się nowe miejsca pracy i nastąpił wzrost gospodarczy – mówi Stanisław Sorys.

– Zdajemy sobie sprawę, że doprowadzenie do współpracy między sektorem publicznym i prywatnym, komercyjnym będzie trudne i czasochłonne. Cieszę się, że te dwa projekty z Sądecczyzny możemy dofinansować. Oba stwarzają możliwości współpracy publiczno-prywatnej, a takie przedsięwzięcia będą premiowane w nowej perspektywie unijnej - dodaje członek Zarządu Województwa
.
Na jakim etapie są przygotowania tych dwóch projektów?

- Na początek zostały przygotowane fiszki projektowe, na ich podstawie zostanie przygotowany schemat przedsięwzięcia, potem zostaną przygotowane decyzje środowiskowe, koncepcje przedsięwzięć inwestycyjnych i tam, gdzie to będzie wymagane, również dokumentacja projektowa w różnych obszarach i tych komercyjnych i niekomercyjnych. Często jest tak, że w obszarze turystyki realizujemy tylko tę część publiczną, a nie ma tego efektu gospodarczego, bo nie ma tej części komercyjnej. Zależy nam, by łączyć te funkcje w jednym projekcie.

To są pieniądze na dokumentację, jaka jest gwarancja, że znajdą się też pieniądze na realizację tych projektów?

- Z pieniędzmi na realizację z pewnością nie będzie większych problemów. Mamy jeszcze dużo środków finansowych ze starej perspektywy, natomiast brakuje nam kompleksowej dokumentacji projektowej. Jest wiele takich obszarów, w których przygotowanie takiej dokumentacji jest bardzo czasochłonne, wymaga wiele uzgodnień z różnymi partnerami społecznymi. Dzisiaj robimy duży krok naprzód, przygotowując właśnie dokumentacje projektowe. Trzeba pamiętać, że są to projekty, które oddziaływują na obszary Natura 2000, więc wymagają porozumień z partnerami społecznymi, głębokich analiz dotyczących środowiska naturalnego. Mamy opracowania na podstawie bieżących publikacji, czasami są one sprzed kilku lat. Partnerzy społeczni zwracają uwagę, że są to jakieś wirtualne dane, a rzeczywistość jest zupełnie inna i podważają przedstawiane opracowania naukowe, dotyczące środowiska naturalnego. Musimy więc wszystko solidnie przygotować przed uzyskaniem decyzji środowiskowych.

Ile czasu mają beneficjenci na przygotowanie tych dokumentacji?

- Zazwyczaj jest to czas rozliczenia tej perspektywy finansowej - do czerwca przyszłego roku. Zarząd Województwa w niektórych przypadkach będzie mógł przedłużyć ten termin o kilka miesięcy, ale trzeba pamiętać, że wszystkie środki finansowe z perspektywy unijnej 2007-2013 muszą być rozliczone do końca 2015 roku. Czasu trochę jest, ale nie aż tak wiele - mówi Stanisław Sorys.

JG, fot. własne