Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
30/01/2014 - 03:27

Sądeczanie pamiętają. Tablice ks. Rogoziewicza i ks. Jemioło

W sobotę, 1 lutego, podczas mszy św. o godzinie 11 w kościele Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu zostaną odsłonięte tablice epitafijne budowniczych kościoła i organizatorów parafii na osiedlu Millenium - ks. prałata Zenona Rogoziewicza (1932 - 2011) i ks. kanonika Stanisława Jemioło (1950 - 2009). Nie wszyscy pamiętają, że kościół na Millenium był pomnikiem wdzięczności Bogu za 700 lat istnienia miasta Nowego Sącza.
Ksiądz prałat Zenon Rogoziewicz (na zdjęciu z lewej) na początku lat 80. zeszłego stulecia otrzymał od ówczesnego biskupa ordynariusza diecezji tarnowskiej Jerzego Ablewicza pełnomocnictwo do zorganizowania nowej parafii na terenie budowanego osiedla Millenium w Nowym Sączu, a następnie został mianowany proboszczem nowej parafii.
Szczególną rolę w powstaniu i początkowym okresie funkcjonowania parafii miały siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Niepokalanej poprzez udostępnienie swojej kaplicy zakonnej na miejsce sprawowania niedzielnej Eucharystii dla wiernych nowej wspólnoty parafialnej. Niepokalanki przekazały ponadto część swojej działki przy ulicy Królowej Jadwigi pod budowę świątyni.
Ks. Rogoziewicz miał bardzo duży udział w staraniach bpa Ablewicza o uzyskanie u ówczesnych władz komunistycznych pozwolenia na budowę świątyni. Bardzo pomógł postulat kierowców ówczesnego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (WPK), wysunięty podczas strajku solidarnościowego z robotnikami Wybrzeża we wrześniu 1980 roku. Pracownicy WPK zażądali wtedy budowy kościoła na Millenium i to zapisano w postulatach strajkowych, przekazanych wojewodzie. Tu szczególnie odznaczył się szef zakładowej „S” Jerzy Wyskiel, o czym nie wolno zapominać.
                                      *
Treść tablicy epitafijnej upamiętniającej postać ks. Rogoziewicza dobitnie świadczy o jego wzorowym wywiązaniu się z zadań, które zostały mu powierzone przez biskupa Ablewicza oraz o docenieniu jego osoby jako proboszcza przez parafian.
Ks. Jemioło w 1982 roku został przeniesiony z parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Okulicach do nowo utworzonej parafii MB Niepokalanej w Nowym Sączu. Wobec rozpoczętej budowy ośrodka duszpasterskiego (kościoła, domu katechetycznego i plebani) i ogromu prac z tym związanych, bp Ablewicz powierzył ks. Stanisławowi organizację i nadzór nad tym dziełem, co wymagało z jego strony całkowitego poświęcenia i ofiary. Szczególnych starań wymagały przede wszystkim uzyskiwanie materiałów budowlanych i środków finansowych oraz zapewnienie udziału parafian w pracach pomocniczych na budowie kościoła. Tylko wąska grupa osób otaczających ks. Stanisława pamięta, jak wyglądało jego życie codzienne w ciągu wszystkich lat budowy kościoła…
Dzięki determinacji ks. Stanisława i grona oddanych sprawie parafian, świątynia mogła zostać konsekrowana 17 listopada 1992 roku przez bpa ordynariusza Józefa Życińskiego. W ten sposób kościół na osiedlu Millenium stał się pomnikiem jubileuszu 700-lecia Nowego Sącza.
Ks. Stanisław Jemioło powiedział wtedy:
„To dzięki opiece Bożej oraz wielkiemu poświęceniu i oddaniu się tej budowie przez liczną rzeszę parafian i ludzi dobrej woli, mogło powstać tak ogromne dzieło.”
W 1996 roku ks. Jemioła wyjechał do Francji, aby w Polskiej Misji Katolickiej w Paryżu kontynuować swoje powołanie kapłański. Odegrał tam wielką rolę w krzewieniu wiary katolickiej wśród Polaków mieszkających we Francji, poświęcając się posłudze katechezy zlaicyzowanych rodaków. Dzięki temu wiele rodzin i osób powróciło do wiary katolickiej. Ks. Jemioła otrzymał zadanie powołania nowej parafii pw. Bożego Miłosierdzia w Paryżu, której został pierwszym proboszczem. Wpisał się w serca wiernych. Mówili o nim: „Kapłan dla ludzi”.

                                                                                        ***
Inicjatorem upamiętnienia osoby ks. Jemioło w Nowym Sączu był dr inż. Jan Kulpiński z ulicy Romera (pracował w SZEW-ie) , który w okresie budowy świątyni na Millenium był członkiem komitetu budowy kościoła. Pan Jan miał bliskie kontakty z ks. Stanisławem, wzbogacone przez wspólne pielgrzymki, co z czasem przerodziło się w więzi przyjaźni. Myśl uhonorowania zmarłego przedwcześnie kapłana-przyjaciela zrodziła się w głowie Jana Kulpińskiego już podczas pogrzebu ks. Jemioły w 2010 roku, kiedy powróciło wspomnienie z uroczystości konsekracji kościoła na Millenium. Wtedy to licznie zgromadzeni wierni gromkimi brawami dziękowali ks. Stanisławowi za jego trud i poświęcenie.
Oddajmy głos Janowi Kulpińskiemu:
- Odwiedzając 13 listopada 2010 roku grób księdza Stanisława, w tym dniu obchodził imieniny, przyrzekłem w sumieniu, iż zainicjuję starania uhonorowania pamięci jego osoby w postaci tablicy epitafijnej. Swoim pomysłem podzieliłem się z panem Markiem Porembą, fundatorem dzwonu dla kościoła na Millenium i również wieloletnim przyjacielu księdza Stanisława, który natychmiast wyraził chęć uczestnictwa w tym dziele. Propozycję udziału w tym przedsięwzięciu złożyliśmy następnie panu Stanisławowi Sukiennikowi, człowiekowi o wielkich zasługach w zakresie pomocy fachowej księdzu Stanisławowi podczas budowy świątyni na Millenium. Pan Sukiennik z wielką radością przyłączył się do tego dzieła. Nasze starania zostały przerwane przez chorobę księdza prałata Zenona Rogoziewicza, późniejszą jego śmierć 1 lutego 2011 roku oraz żałobę. Po wznowieniu starań o tablicę epitafijną dla księdza Stanisława Jemioło, doszło do nieodzownego spotkania z obecnym proboszczem parafii Matki Bożej Niepokalanej, księdzem prałatem Kazimierzem Markowiczem, który zaproponował, aby podobną tablicą uhonorować księdza prałata Zenona Rogoziewicza, o co wnioskowała Rada Parafialna...
Uzgodniono, że fundatorem tablicy epitafijnej dla zmarłego trzy lata temu ks. prałata Zenona Rogoziewicza będzie parafia, zaś fundatorami tablicy dla księdza kanonika Stanisława Jemioły – wymienieni już przyjaciele kapłana.
- Zaproponowaną przez nas treść tablicy przekształcił w konkretny projekt pan Józef Stec, znany sądecki artysta-plastyk i konserwator architektury sakralnej, po wcześniejszych uzgodnieniach z księdzem proboszczem i Komisją Diecezjalną Sztuki Sakralnej – ciągnie swoją opowieść Jan Kulpiński.
Projekt tablic epitafijnych wcielił w życie Zakład Kamieniarski Tadeusza i Katarzyny Wojnarowskich z Nowego Sącza.
- Możemy z pełną satysfakcją powiedzieć, że wypełniliśmy powinność wobec dwóch kapłanów zasłużonych dla parafii Matki Bożej Niepokalanej i miasta Nowego Sącza – stawia kropkę nad i Jan Kulpiński.
Udział w sobotniej uroczystości zapowiedziała m.in. rodzina ks. Stanisława, ks. infułat Stanisław Jeż, rektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji (sądeczanin) oraz delegacja parafian  z Paryża. Spodziewani są także księża, koledzy-rocznikowi obu honorowanych kapłanów.
Dodajmy, że uroczystość odbędzie się dokładnie w trzecią rocznicę śmierci ks. prałata Stanisława Rogoziewicza, pierwszego proboszcza parafii MB Niepokalanej w Nowym Sączu.
(s)
Fot. archiwum i nowysacz.pl








Dziękujemy za przesłanie błędu