Ściana deszczu jak zły sen. W Grybowie już blisko do powodziowej katastrofy
To jak zły sen. Ledwie na początku września nasz region zalała woda, teraz znowu ludzie są zatrwożeni. Górskie potoki w kilka godzin zamieniły się w spienioną brudną kipiel. Pogotowie ogłosiła gmina Łącko, teraz taka decyzja zapadła w Grybowie.
Nie ustają obfite opady deszczu w naszym regionie. I znowu powiało groza. Sytuacja z godziny na godziny staje się coraz bardziej niebezpieczna. Górskie rzeki zamieniają się w spienioną brudną kipiel. Tak jest w Grybowie, gdzie niebezpiecznie podniósł się poziom Białej.
Na razie rzeka jeszcze nie wystąpiła z brzegów, ale do dopuszczalnego poziomu pozostało tylko trzy i pół metra. Burmistrz miasta Paweł Fyda zdecydował o ogłoszeniu pogotowia przeciwpowodziowego i całodobowego dyżury w urzędzie miasta. ([email protected])