Ścieżka rowerowa wzdłuż Dunajca bije rekordy popularności. Jest jedno „ale”...
Codziennie ścieżkę pokonuje wielu rowerzystów. Choć wybudowana została z myślą o amatorach jednośladów, to jeździ nią na wrotkach, biega i spaceruje wielu mieszkańców.
Zobacz także: Wiosna wyciągnęła z domów biegaczy, piechurów i rowerzystów. Nowa ścieżka na wale Dunajca ma wzięcie [ZDJĘCIA]
Rozpoczyna się ona na wysokości ruin sądeckiego zamku i biegnie równolegle wzdłuż Dunajca, następnie po wale przeciwpowodziowym na osiedlu Wólki i dalej w kierunku Starego Sącza.
Cała trasa, kiedy zostanie ukończona będzie miała dwadzieścia kilometrów. Rozpoczyna się w Barcicach, a zakończy w Wielogłowach. Wyasfaltowany odcinek Nowy Sącz Wały – Nowy Sącz – Ruiny Zamku jest bardzo popularny.
- Codziennie jeżdżę na rowerze tą ścieżką – mówi pani Anna, mieszkanka Nowego Sącza. – Uważam, że miejsce jest idealne. Takich właśnie ścieżek brakowało w mieście. Dobrze, że wzdłuż ścieżki zostały już postawione czytelne tablice informacyjne, ale dlaczego nikt nie pomyślał o ustawieniu koszy na śmieci czy toalety. Przecież to podstawa.
Zobacz także: Rośnie jak na drożdżach ścieżka rowerowa nad Dunajcem [ZDJĘCIA]
Wystarczy nieco zboczyć ze ścieżki, by natknąć się chociażby na składowisko szkła z rozbitych butelek.
[email protected], Fot. IM.