Senator Kogut bez aresztu może utrudniać śledztwo?
- Szanujemy podjętą przez Senat decyzję, będziemy oczekiwali na jej doręczenie. Gdy już wpłynie, prokurator podejmie wobec senatora Koguta stosowne kroki procesowe. Planuje przede wszystkim wobec senatora wydać postanowienie o przedstawieniu zarzutów i przesłuchać go w charakterze podejrzanego" - przytacza opinię rzecznika Prokuratury Regionalnej w Katowicach Waldemara Łubniewskiego portal interia.pl
Czytaj też Memy i zadyma na Twitterze o Koguta. Będzie rozłam w PiS?
.Jak przekonuje prokuratura , aresztowanie Koguta było konieczne, aby zabezpieczyć prawidłowy tok śledztwa.
-Uważamy, że po stronie senatora Koguta istnieje uzasadniona obawa podjęcia bezprawnych działań, mających na celu utrudnianie śledztwa - podkreśla prokurator Łubniewski, który
wskazał, że za zarzucane Kogutowi przestępstwa może grozić surowa kara, nawet do dwunastu lat więzienia.
Jak podkreślił prokurator, przestępstwa zarzucane Kogutowi są ściśle powiązane z zarzutami, postawionymi już w śledztwie pięciu innym osobom. Cztery z nich już zostały aresztowane.
Co na to senator?
Nie wolno mi nic mówić i nie chcę nic mówić - odpowiada polityk i szybko odkłada słuchawke.
Przypomnijmy, że w grudniu CBA zatrzymało pięć osób podejrzewanych o branie łapówek, wśród nich także syna senatora Koguta - Grzegorza, który jest wiceprezesem zarządu małopolskiej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Prezesem fundacji jest Stanisław Kogut, któremu prokuratura chce także postawić zarzuty o charakterze korupcyjnym.
Według prokuratury, sądecki polityk miał wywrzeć wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego. Chodziło o wpisanie do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to - jak napisano w komunikacie Prokuratury Krakowskiej - "senator miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych". Połowa pieniędzy "została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu".
Czytaj też Trefny hotel „Cracovia” zaprowadzi Koguta do aresztu i wyautuje go na zawsze z polityki?
Kolejny zarzut dotyczy przyjęcia łapówki o wartości co najmniej 170 tys. zł. Kogut miał wywierać wpływ na prezesa zarządu i członków zarządu PKP W tej z kolei sprawie miało chodzić o podjęcie decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP a innym podmiotem gospodarczym. na mocy której - napisała w komunikacie prokuratura - "krakowska firma miała otrzymać 4 mln 400 tys. zł jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie".
Na senatorze Kogucie ciąży także „zarzut pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą". Polityk miał pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za wyposażenia wartego 24 tys. wyposażenia oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym.
[email protected] fot. J.B