Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 30 kwietnia. Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana
17/08/2021 - 12:10

Śmiecisz? Wypalasz trawy? Spodziewaj się kary

Śmieciarze i podpalacze nie będą już mieli łatwego życia. Może im grozić do 30 tysięcy złotych grzywny za wypalanie traw i kary ograniczenia wolności, by zmusić ich do sprzątania.

Mimo obowiązkowego systemu zbiórki odpadów funkcjonującego od 2017 roku problem dzikich wysypisk jest wciąż aktualny. Nadal nie brakuje osób, które mylą lasy, nieużytki i rowy z wysypiskiem śmieci. Można tam natknąć się na zużyte opony, odpady budowlane oraz sprzęt RTV i AGD. Innym problemem popularnym na Sądecczyźnie jest wypalanie traw na pastwiskach i łąkach.

Wszystkie te wykroczenia są karalne. Za zaśmiecanie lasu grozi kara grzywny w wysokości 5 tysięcy zł. Natomiast składowanie w lesie odpadów wiąże się nie tylko z grzywną ale i karą aresztu. Jak pisze Robert Horbaczewski z portalu prawo.pl, Ministerstwo Klimatu uważa, że obecna wysokość kar za zaśmiecanie nie spełnia jednak swojej funkcji. Stąd nowelizacja przepisów według, której w przypadku pierwszego wykroczenia przewidziana jest kara ograniczenia wolności. Orzeczenie tej kary będzie nakładało na oskarżonego obowiązek wykonywania pracy społecznej polegającej na usuwaniu zanieczyszczeń z lasu.

Z danych Komendy Głównej Policji, pochodzących z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa wynika, że skala problemu dzikich wysypisk wciąż rośnie. W 2018 roku odnotowano 5340 zgłoszeń. 2019 rok to liczba 6830 zgłoszeń. W 2020 roku było ich już 9006. Dane z pierwszego półrocza bieżącego roku wskazują, że liczba zgłoszeń sięga 4587.

Jeśli chodzi o wypalanie traw ministerstwo planuje uzupełnić katalog kar o ograniczenie wolności za rozniecanie ognia na terenach leśnych, łąkach, torfowiskach i wrzosowiskach. To ograniczenie ma obowiązywać również w odległości do 100 metrów od wymienionych miejsc. Kara ograniczenia wolności ma pojawić się także w przypadku wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów oraz pasów przydrożnych. Grzywna za to wykroczenie ma wzrosnąć z 5 do 30 tysięcy złotych.

Ponadto resort przewiduje wprowadzenie nowej administracyjnej kary w wysokości do 30 tysięcy zł, która może być wymierzona przez właściwego ze względu na miejsce popełnienia wykroczenia regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Ma być traktowana jako forma zadośćuczynienia za szkody, których dopuściła się osoba oskarżona. Ma przyczynić się też pozyskaniu środków na ochronę środowiska naturalnego. (Klaudia Hawryłko) Fot. archiwum, źródło: www.prawo.pl







Dziękujemy za przesłanie błędu