Spotkała ich wielka tragedia. Rodzina z Niecwi została bez dachu nad głową

Dramat rozegrał się w poniedziałkowy wieczór. Było kilka minut po godzinie szesnastej, jak w wielu miejscowościach gminy Korzenna zawyły syreny strażackie, które zwiastowały, że stało się jakieś nieszczęście. Już po chwili było słychać pędzące na sygnale w kierunku miejscowości Niecew wozy. Jak się okazało, to właśnie w tej miejscowości wybuchł pożar. Z nieznanych przyczyn zapalił się dom, w którym mieszkała czteroosobowa rodzina.

Zobacz też Z ostatniej chwili: W Niecwi płonie dom. Musieli uciekać z płonącego budynku

Ogień pojawił się na poddaszu i z każdą kolejną minutą obejmował kolejne elementy budynku. Gdy pierwsze straże dotarły na miejsce, dach był już cały w ogniu. Na szczęście wszyscy domownicy w porę opuścili budynek i nikomu nic się nie stało. Strażacy przez wiele godzin walczyli z żywiołem. Próbowali ocalić budynek. Niestety, niewiele udało się uratować. Wszystko spłonęło, a to co ogień nie strawił, nie nadaje się do użytku. 

- Nie ma dachu i poddasza. A to co zostało, zawala się. Wszystkie pomieszczenia są zalane wodą. To co nie zniszczył ogień, musimy zburzyć i odbudować na nowo - mówią ze łzami w oczach mieszkańcy Niecwi, którzy w jednej chwili stracili cały swój dobytek. To wszystko na co odkładali przez całe życie. Teraz, przed samymi świętami Bożego Narodzenia, zostali bez dachu nad głową. 

- Bardzo bardzo dziękuję w imieniu swoim i całej rodziny za publikację artykułu i umożliwienie okazania wsparcia dzięki tak dużemu zasięgowi. Jeszcze dzisiaj na stronie zbiórki oraz via Facebook będziemy informować o postępach w pracach i sposobie wydatkowania zbieranych środków. Jeszcze dzisiaj powstanie nowy komin - piszą do nas członkowie rodziny.

Pomóżmy im odbudować dom. Wpłaćmy choćby symboliczną złotówkę na konto fundacji Pomagam.pl. Cała zebrana suma zostanie przekazana pogorzelcom z Niecwi. Pamiętajcie, dobro wraca! ([email protected] Fot. Pomagam.pl)