Strażacy z Korzennej w żałobie. W wieku 54 lat nagle zmarł druh Andrzej Oleksyk

Śp. Andrzej Oleksyk zmarł w środę 21 czerwca. Podczas prac polowych przy sianie, nagle jego serce przestało bić. Choć straże pożarne, pogotowie ratunkowe i policja błyskawicznie zjawiły się na miejscu, niestety życia 54-latka nie udało się uratować. Wczoraj na Sądecczyźnie było bardzo ciepło. Być może to właśnie wysoka temperatura przyczyniła się do nagłego pogorszenia stanu zdrowia mężczyzny. 

Śp. Andrzej Oleksyk od kilkudziesięciu lat był strażakiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Korzennej.

- Już jako kilkuletni chłopiec wstąpił do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Korzennej. Gdy osiągnął osiemnasty rok życia, zaczął działać w Ochotniczej Straży Pożarnej. Był bardzo zaangażowanym strażakiem. Mogę śmiało powiedzieć, że był jednym z filarów naszej jednostki -  tak wspomina go prezes OSP Korzenna Janusz Szambelan. 

Zobacz też Tragedia w gminie Korzenna. Rolnik zmarł podczas pracy przy sianie

- Przez kilka kadencji był członkiem komisji rewizyjnej. Często reprezentował jednostkę biorąc udział w różnych uroczystościach jako członek pocztu sztandarowego. Do końca życia służył Bogu i lokalnej społeczności. Chociaż miał bardzo daleko do remizy, to zawsze był na czas. Chętnie śpieszył z pomocą. Służba w straży była dla niego rodzinną tradycją, bo jego tata również służył w naszej jednostce. Nigdy się nie wstydził munduru. Nigdy nie odmówił. Zawsze był chętny do pracy. To wielka strata dla naszej jednostki - dodaje prezes Szambelan. 

Pogrzeb zmarłego druha odbędzie się w piątek (23 czerwca) o godzinie 15 w kościele Matki Bożej Szkaplerznej w Korzennej. ([email protected] Fot. OSP Korzenna)