Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 14 maja. Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja
18/06/2015 - 07:00

Stróże: Gimnazjum nosi imię Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. Pomnik bohaterów

Gimnazjum w Stróżach otrzymało wczoraj (17 czerwca) imię Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. Uroczystość nadania szkole imienia połączona była z poświęceniem sztandaru oraz odsłonięciem przed budynkiem Gimnazjum pomnika, na którym znalazły się imiona i nazwiska dwóch miejscowych bohaterów z czasów II wojny światowej – rotmistrza Mariana Jureckiego ps. „Orawa” oraz jego kolegi - majora Romana Proszka.
Wczorajsza uroczystość przybyłym licznie gościom, nauczycielom, uczniom i ich rodzicom na długo zapadnie w pamięci. To było wielkie święto w Stróżach. Mieszkańcy miejscowości słynącej z tradycji kolejarskich, szczególnie zaś młode pokolenie, godnie uczciło i upamiętniło synów tej ziemi, wspaniałych żołnierzy – rotmistrza Mariana Jureckiego ps. „Orawa”, zawodowego oficera kawalerii WP i PSZ, pierwszego Cichociemnego, który zginął na polskiej ziemi w walce z Niemcami 28 grudnia 1941 roku w Brzozowie Starym oraz jego kolegę – rówieśnika – majora Romana Proszka, który służył w 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Przeszedł on cały szlak bojowy prowadzący przez Normandię, Falaise, Belgię, Holandię i północne Niemcy. Po wojnie wyemigrował on do Kanady. Zmarł 27 listopada 1985 roku.

Historyczno-patriotyczne święto rozpoczęła uroczysta msza św. odprawiona w miejscowym kościele parafialnym, celebrowana przez biskupa Diecezji Tarnowskiej ks. Andrzeja Jeża. W jej trakcie ksiądz biskup poświecił sztandar Gimnazjum w Stróżach ufundowany przez rodziców.

- Nauczycielom, uczniom i mieszkańcom Stróż, którzy tak licznie zgromadzili się w tej świątyni życzę, aby Ojczyzna była Wam matką – mówił ks. bp Andrzej Jeż. – Życzę, abyśmy w naszej ziemskiej Ojczyźnie odkrywali Ojczyznę wielką, ponadczasową, do której wszyscy zdążamy.

Potem poczty sztandarowe i wszyscy uczestnicy prowadzeni przez Orkiestrę Wojskową z Rzeszowa przeszli z kościoła przed budynek szkoły. Tutaj odbyły się główne uroczystości. Nieopodal wejścia do Gimnazjum stanął pomnik poświecony dwóm bohaterom wojennym ze Stróż. Świadkami jego odsłonięcia było wielu przybyłych na te uroczystość gości m.in. duchowieństwo na czele z ks. bp. Andrzejem Jeżem i proboszczem miejscowej parafii ks. Stanisławem Betlejem, rodziny rotmistrza Mariana Jureckiego i majora Romana Proszka, podporucznik Aleksander Tarnawski, jeden z ostatnich żyjących Cichociemnych, senator Stanisław Kogut, starosta nowosądecki Marek Pławiak, dyrektor sądeckiej Delegatury Małopolskiego Kuratorium Oświaty, władze gminy na czele z wójtem Piotrem Krokiem. Przyjechali przedstawiciele Brzozowa Starego, miejscowości, w której zginął rotmistrz Jurecki. W tej miejscowości szkoła nosi też imię Żołnierzy AK Cichociemnych. Obecni byli także przedstawiciele Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Fundacji im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, Instytutu Pamięci Narodowej, Muzeum Spadochroniarstwa i Wojsk Specjalnych i I Batalionu Czołgów 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.
Pomnik z wyrytymi imionami i nazwiskami stróżowskich bohaterów odsłonili wnuczka najstarszej siostry rotmistrza Jureckiego – Magdalena Kuźniarz, która na wczorajszą uroczystość przyjechała z Wolimierza koło Świeradowa-Zdroju, przedstawiciel bliskich majora Romana Proszka, podporucznik Aleksander Tarnawski – Cichociemny oraz Michał Kalisz, reprezentujący Instytut Pamięci Narodowej w Rzeszowie, którego staraniem stanął pomnik. Tablicę pamiątkową ufundowała zaś Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Niebawem zostanie ona wmurowana w ścianę bloku, w którym przed wojną mieszkali obaj bohaterscy koledzy.

Niestety na wczorajszą uroczystość nie mogła przybyć najmłodsza siostra rotmistrza Jureckiego - Zofia, ale został odczytany jej list skierowany do mieszkańców i społeczności uczniowskiej Gimnazjum w Stróżach.

- Jestem wdzięczna wszystkim, którzy nie szczędzili wysiłku, aby prawdę o dzielnych chłopcach stróżańskiej ziemi przekazać młodemu pokoleniu – napisała Zofia Jurecka. – A Was chłopcy i dziewczęta bardzo proszę, starajcie się żyć tak godnie, jak Oni.

List dziękczynny nadesłała tez córka majora Romana Proszka, mieszkająca w Kanadzie, który również został odczytany.

Społeczność Gimnazjum w Stróżach przyjmując imię Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej złożyła hołd i przywołała pamięć żołnierzy walczących o ojczyznę wolną i niepodległą. „Wywalcz Polsce wolność lub zgiń!” – ta idea przyświecała najlepszym z najlepszych, elitarnej grupie polskiej dywersji z czasów II Wojny Światowej, nazwanej Cichociemnymi. Przeszkoleni w Wielkiej Brytanii i na terenie Włoch, a następnie zrzucani na teren okupowanej Ojczyzny, działając pod zmienioną tożsamością, wnieśli nieoceniony wkład w walkę polskiego ruchu oporu z Niemcami i Sowietami.

- Cichociemni byli bezgranicznie odważnymi patriotami, zdeterminowanymi, by poświęcić wszystko dla Polski
– powiedział naszemu portalowi Wiesław Szczepanek, dyrektor Gimnazjum w Stróżach. – Ale patriotyzm, odwaga i poświecenie nie wystarczały, aby dostać się do tej formacji. Kandydaci byli starannie wyselekcjonowani spośród tysięcy ochotników. Na kursy przyjęto 2413 chętnych. Tylko 605 ukończyło szkolenie, zaś 316 dane było wyruszyć do Polski i tym samym uzyskać miano Cichociemnego. Jednym z nich, a zarazem pierwszym, który poległ, był pochodzący ze Stróż Marian Jurecki ps. „Orawa”. Pragniemy, aby nasza szkoła kultywowała pamięć o nich, zaś Cichociemni stanowili wzór dla naszych uczniów do naśladowania.

Podczas wczorajszej uroczystości inscenizację historyczną zaprezentowały grupy rekonstrukcyjne. Ostatnim punkiem uroczystości był program artystyczny „O Tobie Ojczyzno. Opowieść o Cichociemnych” przygotowany przez gimnazjalistów.

Rotmistrz Marian Jurecki – ur. 10. sierpnia 1911 r. w Stróżach. Ukończył miejscową szkołę powszechną i Gimnazjum Humanistyczne w Grybowie. Potem kontynuował edukację w Szkole Podchorążych. Po jej ukończeniu rozpoczął służbę wojskową w randze podporucznika 10. Pułku Ułanów Litewskich. Od lipca 1939 roku służył w Podlaskiej Brygadzie Kawalerii. Wziął udział w kampanii wrześniowej służąc w macierzystej jednostce. Został ranny 4 września. 18 września przekroczył granice Polski. Za udział w walkach we Francji odznaczony Orderem Virtuti Militari. W Wielkiej Brytanii przeszedł specjalne szkolenie. Był pierwszym Cichociemnym, który zginął na polskiej ziemi w walce z Niemcami 28 grudnia 1941 roku w Brzozowie Starym. Jurecki był dowódcą grupy skoczków zrzuconych w nocy z 27 na 28 grudnia w ramach operacji lotniczej „Jacket”.

Major Roman Proszek – ur. 23 stycznia 1911 roku w Stróżach. W rodzinnej miejscowości uczęszczał do szkoły powszechnej, a następnie do Gimnazjum Humanistycznego w Grybowie. Absolwent Szkoły Podchorążych w Toruniu. Uczestniczył w kampanii wrześniowej w 51. Dywizjonie Pancernym, walczył we Francji w 1. Pułku Czołgów 10. Brygady Kawalerii Pancernej. W czerwcu 1940 roku przedostał się do Wielkiej Brytanii. Służył w 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka – przeszedł cały szlak bojowy prowadzący przez Normandię, Falaise, Belgię, Holandię i północne Niemcy. Awansowany do stopnia majora 1 lutego 1945 roku. Po wojnie wyemigrował do Kanady. Zmarł 27 listopada 1985 roku.
(MIGA)
Fot. (MIGA)







Dziękujemy za przesłanie błędu