Tłumy w Urzędzie Skarbowym. Kolejki po zaświadczenia

 - Akcja PIT już się zakończyła. Teraz mamy czas wydawania zaświadczeń - mówi Beata Orzeł Ligęza, naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu.
W ciągu kilku dni roboczych września, urzędnicy fiskusa wydali około 8 tysięcy zaświadczeń. Mieszkańcy regionu zgłaszają się do urzędu przede wszystkim po zaświadczenia do funduszu alimentacyjnego, zasiłku rodzinnego czy stypendiów szkolnych.
– Takie dokumenty w naszym urzędzie wydawane są od ręki. Jednak jeżeli ktoś nie chce stać w kolejce może złożyć sam wniosek o zaświadczenie i przyjść w innym terminie po odbiór dokumentu. Mamy ustawowo 7 dni na wydanie takiego zaświadczenia. Staramy się, aby wszystko odbyło się w ciągu jednego dnia – tłumaczy Orzeł Ligęza.
Wszystkie zaświadczenia są wydawane bezpłatnie, wyjątkiem są dokumenty potwierdzające zaleganie z podatkiem przez przedsiębiorców.
W zeszłym roku weszła ustawa, która miała ułatwić obywatelom procedurę administracyjną. Zamiast zaświadczeń mogą oni składać oświadczenia, które potwierdzałyby między innymi wielkość dochodów. Dzięki zmianie przepisów obywatele mieli zaoszczędzić czas spędzony w kolejkach po potrzebne dokumenty.
– Nie przełożyło się to u nas na zmniejszenie wydawanych zaświadczeń. Być może wynika to z braku wiedzy na temat możliwości złożenia oświadczenia – twierdzi naczelnik sądeckiej skarbówki.
Szturm na fiskusa rozpoczął się już w połowie września. Dzisiaj (13 września) wszystkie okienka były czynne, jednak pomimo tego na wydanie potrzebnego zaświadczenia trzeba było trochę poczekać.
Rocznie Urząd Skarbowy w Nowym Sączu wydaje około 80 tysięcy różnego rodzaju zaświadczeń. Od początku 2012 r. roku wydano już ponad 40 tys. dokumentów.

(MG)
Fot. (MG)