Tragiczne skutki potężnej wichury. Nie żyje pięć osób, mnóstwo interwencji straży
Wichura na Sądecczyźnie
Potężna wichura od kilku dni pustoszy nasz region. To niezwykle wietrzne święta Wielkanocne. Strażacy mają ręce pełne roboty. Prawdziwe apogeum mamy w poniedziałek.
Na ulicach widzimy gałęzie, papiery, banery wyborcze roznoszone przez wiatr. Skutki obserwujemy również na podwórkach, gdzie wywrócone są kosze na śmieci, donice z kwiatami czy krzesła i stoliki.
W regionie zgłoszeń o połamanych drzewach jest bardzo dużo. Strażacy interweniują niemal na obszarze całego powiatu nowosądeckiego. Podobnie jest również na Limanowszczyźnie i Ziemi Gorlickiej. Nie brakuje sytuacji, w których uszkodzone zostały dachy. Tak było chociażby w Piwnicznej czy też w sobotę na ul. Hubala w Nowym Sączu.
Tragiczne wydarzenia w Zakopanem i Rabce-Zdrój
Niestety, skutki wichury są dramatyczne. Życie straciło już pięć osób Tragiczne wydarzenia rozegrały się w poniedziałek na Podhalu. Najpierw po godzinie 11 na samochód przejeżdżający przez Zakopane spadło drzewo. Zginęła 24-latka prowadząca pojazd. To jednak nie wszystko…
Dwie godziny później drzewo runęło również ul. Kaszelewskiego w Zakopanem. Przygniotło wracającą z kościoła rodzinę - babcię, matkę, ojca i dwójkę dzieci.
- Obrażenia mają obie kobiety. 9-latek został przewieziony w stanie krytycznym do szpitala i tam zmarł - informuje w rozmowie z “Sądeczaninem” podinsp. Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Z kolei w Rabce-Zdrój na ul. Parkowej drzewo przygniotło trzy osoby: 43-latkę, jej 7-letniego syna i 69-latkę. Wszyscy zginęli.
Służby apelują o niewychodzenie z domów. Niestety, silny wiatr nie daje za wygraną. Alert RCB ostrzega przed nim również poniedziałkowego popołudnia i w nocy. Możliwe są także burze oraz wyłączenia prądu. - Unikaj otwartych przestrzeni - brzmi komunikat. ([email protected], fot.: Tygodnik Podhalański)