Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 15 maja. Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
31/07/2013 - 10:42

Więźniowie na cmentarzach wojennych. Robią krzyże, porządkują groby

Wiele wojennych cmentarzy niszczeje, bo samorządom nie wystarcza pieniędzy na prace remontowe i pielęgnacyjne. Z pomocą ruszyli małopolscy więźniowie.
W ubiegłym roku osadzeni zadbali o nekropolie m.in. w Nowym Sączu, Tarnowie i Wadowicach. Teraz osiemnastoosobowa grupa więźniów przywraca porządek na cmentarzu Łużna-Pustki w powiecie gorlickim, jednym z największych cmentarzy wojennych z okresu I wojny światowej.
- Pomysł zrodził się w 2011 r., wówczas wojewoda Małopolski Jerzy Miller i dyrektor Okręgowej Służby Więziennej w Krakowie pułkownik Krzysztof Trela podpisali list intencyjny dotyczący współpracy na rzecz opieki nad cmentarzami i grobami wojennymi na terenie województwa małopolskiego – mówi kapitan Tomasz Wacławek, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej.
Akcja łączy wiele pożytecznych aspektów. Z punktu widzenia służby więziennej jest to element działania resocjalizacyjnego, więźniowie wchodzą w nowe role społeczne i nabywają nowych umiejętności – dodaje.
Przed podjęciem prac w Łużnej osadzeni przeszli kurs obsługi pilarek spalinowych i kos mechanicznych. Wykaszają teren, grabią liście, usuwają chwasty, a jeszcze w tym roku - po konsultacjach z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków - w więziennej stolarni przygotują nowe krzyże nagrobne. Rąk do pracy nie brakuje, liczba zgłaszających się do pracy więźniów przekracza zapotrzebowanie.
- Wychodzimy bardzo chętnie, bo wiadomo, że każdy chce chociaż na chwilę oderwać się od tej codziennej, więziennej rzeczywistości. Robimy coś pożytecznego, a oprócz tego myślę, że może zwiększa się szansa na wcześniejsze wyjście za dobre sprawowanie – mówi jeden z więźniów.
Inicjatywę chwali Kazimierz Krok, wójt gminy Łużna, przyznaje, że na prace remontowe i pielęgnacyjne samorządom wciąż brakuje środków. Austriacki Czarny Krzyż, organizacja która zajmuje się opieką nad cmentarzami z okresu I wojny światowej, przekazał sprzęt do wycinania roślinności.
Inicjatywa wojewody jest bardzo cenna. W Małopolsce jest czterysta cmentarzy wojennych, wiele z nich jest w stanie katastrofalnym. Remonty generalne oczywiście są bardzo potrzebna, jednak to czego brakuje najbardziej to właśnie taka codzienna pielęgnacja – mówi Krzysztof Garduła, przedstawiciel Austriackiego Czarnego Krzyża.
Edyta Zając
fot. ED

 






Dziękujemy za przesłanie błędu