Wojsko wzywa. Przed komisją lekarską staje też wielu ochotników

Młodzi mężczyźni, jak co roku zgłaszają się do kwalifikacji wojskowej. W Nowym Sączu powiatowa komisja lekarska mieści się przy ul. Jagiellońskiej. Oprócz osób, które otrzymały wezwania, pojawiają się również ochotnicy.

Jak co roku, rozpoczęła się tradycyjna kwalifikacja wojskowa. Jej celem jest oczywiście ustalenie zdolności do czynnej służby. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji potrwa od 4 kwietnia do 8 lipca.

W Nowym Sączu kwalifikacja odbywa się budynku przy ul. Jagiellońskiej. Kto podlega obowiązkowi stawienia się przed komisją lekarską? – Są to mężczyźni urodzeni w 2003 roku, mężczyźni urodzeni w latach 1998-2002, którzy nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej oraz ci, którzy mimo wezwań nie przychodzili wcześniej na kwalifikację – wyjaśnia mjr Cezary Pązik, zastępca wojskowego komendanta uzupełnień w Nowym Sączu.

Wezwani mogą zostać także urodzeni w latach 2001-2002, którzy otrzymali kategorię B (czasową niezdolność do czynnej służby wojskowej) oraz osoby, u których okres niezdolności do służby upływa po zakończeniu kwalifikacji.

Przed komisją stają też kobiety. Warunkiem jest ich wiek (urodzone w latach 1998-2003) i posiadanie kwalifikacje przydatnych do służby w wojsku (lub uczące się w tym kierunku). To jednak nie wszystko. Zgłaszać mogą się również ochotnicy, czyli osoby, które ukończyły 18 lat.

- Z roku na rok ochotników jest coraz więcej. Nie podlegają oni jeszcze kwalifikacji, ale ze względu na wiek mogą iść do wojska – mówi mjr Cezary Pązik.

W budynku przy Jagiellońskiej ruch jest duży. Młode osoby, zgodnie z wezwaniem, stają w podanym terminie przed komisją lekarską. Być może niektórzy z nich zwiążą z wojskiem swoją przyszłość? ([email protected], fot.: MP)

Skomentuj