Wysowa: Rydz Safari - grzybiarze upolowali ponad 80 kg rudych leśnych skarbów

Jesienią, od 16 lat Wysowa-Zdrój staje się stolicą rydza. I w tym roku do uzdrowiska w Beskidzie Niskim na Rydz Safari (7-8 pażdziernika) przyjechali miłośnicy grzybobrania, którzy zebrali ponad 80 kg tych grzybów.

Rydze symbolizują złotą polską jesień. W lasach Beskidu Sądeckiego i Niskiego robi się od nich pomarańczowo. Rudy grzyb to wyznacznik zdrowia, pięknej natury i czystego środowiska.

- Zaczęło się od chodzenia do lasu. Odkąd przeprowadziliśmy się z Krakowa do Wysowej, nie ma roku, abyśmy nie poszli jesienią do lasu na rydze. - mówi Katarzyna Miernik-Pietruszewska, która wymyśliła święto rydza.

- Postanowiliśmy wykorzystać ten pomarańczowy skarb.

I tak w Wysowej-Zdroju od 16 lat spotykają się miłośnicy grzybobrania, smakosze tych leśnych skarbów. Wydarzenie jest okazją do poznania rydzów i ich kulinarnych zastosowań.

Tegoroczne święto (7-8 pażdziernika) w Wysowej rozpoczął konkurs o nazwie Rydz Safari czyli polowanie na rudego. To zabawa, polegająca na zebraniu jak największej ilości rydzów w okolicznych lasach. Uczestnicy konkursu mają na to 1,5 godziny. W tym roku zebrali w sumie ok. 80 kg. , w tym zwycięzca - ponad 6 kilogramów.

Kosze z grzybami ważyła i oceniała komisja, złożona ze specjalistów Stowarzyszenia Na Grzyby.

Alejki Parku Zdrojowego zamieniły się w miejsce rękodzielniczego kiermaszu. Zwiedzający poznali pracę snycerzy, rzeżbiarzy i koronczarek. Mogli podejrzeć, jak powstają krywulki tj. część łemkowskiego stroju kobiet. Są plecione z bardzo drobnych, kolorowych koralików.

Najbardziej ozdobna i bogata krywulka może składać się nawet z pięciu tysięcy koralików. Aby ją wykonać potrzeba precyzji, wyobraźni przestrzennej oraz cierpliwości.

16.Świętu Rydza w Wysowej towarzyszył konkurs kulinarny Kół Gospodyń Wiejskich oraz degustacje regionalnych potraw. Zainteresowani mogli wziąć udział w warsztatach, m.in: wykonywania zabawek na drutach.

Nie zapomniano o zabawach dla najmłodszych - Popatrzcie, jaki fajny ze mnie zwierz. Dzieci, biorące w udział w konkursie przyjechały ze Starej Wsi koło Nowego Sącza, a nawet z Bielska-Białej.

Dużym zainteresowaniem widzów cieszył się pokaz sokolniczy. Sokolnicy mówili o tym, czym jest i skąd wywodzi się sokolnictwo. Zaprezentowali ptaki drapieżne, omówili ich zachowań, upodobania, sposoby polowania oraz ciekawostki, dotyczące każdego gatunku.