Zażalenie obrońcy sądeckiego znachora na przedłużony areszt
Wczoraj (18 sierpnia) po południu do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu wpłynęło zażalenie obrońcy sądeckiego znachora Marka Haslika (na upublicznienie danych osobowych zgodę wydał sąd) na postanowienie o przedłużeniu mu aresztu tymczasowego o kolejne trzy miesiące.
Jak już pisaliśmy sąd przedłużył znachorowi areszt do 13 listopada br. Przypomnijmy, że Marek Haslik jest podejrzany o sprawstwo kierownicze, które miało doprowadzić do nieumyślnego spowodowania śmierci półrocznej Madzi z Brzeznej i świadczenie usług medycznych bez wymaganych uprawnień. Dziewczynka zmarła w kwietniu br. Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazywały, że niemowlę było niedożywione. Ważyło zaledwie 3,5 kilograma.
Znachor konsekwentnie odmawia składania wyjaśnień i nie przyznaje się do winy. Mężczyzna miał – co potwierdzili w swoich zeznaniach rodzice Madzi – udzielać rad w leczeniu ich 6-miesięcznej córki. Śledztwo w tej sprawie prowadz Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
W poniedziałek po południu do sądu wpłynęło zażalenie obrońcy Marka Haslika na postanowienie o przedłużeniu mu aresztu tymczasowego.
- Zażalenie sąd otrzymał o godz. 14 – informuje sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. – Termin posiedzenia, na którym sąd rozpatrzy zażalenie obrońcy podejrzanego zostanie wyznaczony niezwłocznie.
Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu jeszcze raz ponowiła apel o zgłaszanie się osób, które mogą mieć wiedzę na temat działalności Marka Haslika, bądź korzystały z jego usług. Na razie odzew na komunikat jest znikomy. Od momentu upublicznienia pod koniec czerwca w mediach komunikatu do prokuratury zgłosił się tylko jeden świadek, który złożył zeznania.
- Komunikat ponowiliśmy i mamy nadzieję, że zgłoszą się inne osoby – mówi prok. Piotr Kapustka, zastępca Prokuratora Okręgowego w Nowym Sączu. – Do przesłuchania jest około 200 świadków. Czekamy na szereg opinii zleconych w tej sprawie.
(MACH)
Fot. (MACH)
Znachor konsekwentnie odmawia składania wyjaśnień i nie przyznaje się do winy. Mężczyzna miał – co potwierdzili w swoich zeznaniach rodzice Madzi – udzielać rad w leczeniu ich 6-miesięcznej córki. Śledztwo w tej sprawie prowadz Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
W poniedziałek po południu do sądu wpłynęło zażalenie obrońcy Marka Haslika na postanowienie o przedłużeniu mu aresztu tymczasowego.
- Zażalenie sąd otrzymał o godz. 14 – informuje sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. – Termin posiedzenia, na którym sąd rozpatrzy zażalenie obrońcy podejrzanego zostanie wyznaczony niezwłocznie.
Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu jeszcze raz ponowiła apel o zgłaszanie się osób, które mogą mieć wiedzę na temat działalności Marka Haslika, bądź korzystały z jego usług. Na razie odzew na komunikat jest znikomy. Od momentu upublicznienia pod koniec czerwca w mediach komunikatu do prokuratury zgłosił się tylko jeden świadek, który złożył zeznania.
- Komunikat ponowiliśmy i mamy nadzieję, że zgłoszą się inne osoby – mówi prok. Piotr Kapustka, zastępca Prokuratora Okręgowego w Nowym Sączu. – Do przesłuchania jest około 200 świadków. Czekamy na szereg opinii zleconych w tej sprawie.
(MACH)
Fot. (MACH)