Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 13 maja. Imieniny: Agnieszki, Magdaleny, Serwacego
12/04/2013 - 08:42

Zdający egzamin na prawo jazdy wybiorą Oświęcim zamiast Sącza?

Jeśli dojdzie do nowelizacji Ustawy o kierujących pojazdami to w Małopolsce będą mogły powstać nowe ośrodki egzaminowania kierowców np. w Oświęcimiu.. Waldemar Olszyński, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu uważa pomysł powstania nowego ośrodka w Oświęcimiu za nietrafiony, ale nie obawia się, że wpłynie on na zmniejszenie liczby egzaminów w jego ośrodku.
Obowiązująca ustawa mówi, że wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego mogą działać jedynie na terenie miast na prawach powiatu. W Małopolsce mamy trzy takie ośrodki w Krakowie, Tarnowie i Nowym Sączu. Niedługo może się to zmienić. Posłowie przegłosowali projekt nowelizacji Ustawy o kierujących pojazdami, która zakłada m.in. możliwość egzaminowania osób ubiegających się o prawo jazdy w miastach, którymi rządzą prezydenci.
Pomysł za nieudany uważa Waldemar Olszyński, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu.
- Mam nadzieję, że te nowelizacje nie zostaną wprowadzone w życie, bo moim zdaniem nie są dobre. Patrząc pod kątem demograficznym, nie ma sensu tworzenie kolejnego ośrodka w Małopolsce, kiedy spada liczba urodzeń i jest mniej chętnych do zdawania egzaminów na prawo jazdy – mówi Olszyński. – Po drugie utworzenie takiego ośrodka to ogromna inwestycja, która wymaga sporych środków finansowych. Potrzebny jest budynek, komputery, odpowiedni system, plac manewrowy i oczywiście samochody do egzaminowania – dodaje.
Dyrektor MORD w Nowym Sączu zaznacza, że im większa liczba ośrodków i egzaminatorów, tym większe rozdrobnienie, a ono może rodzić sytuacje korupcjogenne.
Wydaje się jednak, że władze Małopolski są za powstaniem kolejnego ośrodka. Jak podaje portal Gazeta.pl Roman Ciepiela, wicemarszałek województwa zwrócił się do władz Oświęcimia o zaproponowanie lokalizacji dla ośrodka. O konieczności powstania MORD-u właśnie na terenie Małopolski Zachodniej mówi się bowiem od dawna. Przyszli kierowcy z tego regionu częściej wybierają ośrodki egzaminacyjne na Śląsku, bo bliżej im tam niż do Krakowa, Tarnowa, czy Nowego Sącza.
- Na pewno powstanie nowego ośrodka w jakimś stopniu wpłynie na statystyki w Nowym Sączu, ale nie obawiam się drastycznego spadku chętnych do egzaminowania – przyznaje Olszyński. – Sporadycznie na egzaminy przyjeżdżają do nas mieszkańcy Małopolski Zachodniej, częściej wybierają nas mieszkańcy południowej części województwa – dodaje.
W 2012 r. w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Nowym Sączu przeprowadzono prawie 67 tys. egzaminów praktycznych i 33 tys. teoretycznych. Jak podkreśla dyrektor ośrodka, był to niewątpliwie rekordowy rok, bo przyszli kierowcy chcieli zdać egzaminy przed wprowadzeniem zmian. W tym roku liczba chętnych zmniejszyła się o jedną trzecią. Dziennie w ośrodku przeprowadza się od 180 do 200 egzaminów praktycznych i około 70 teoretycznych. Zdawalność tych drugich jest coraz lepsza. Obecnie utrzymuje się na poziomie około 25 proc.

(ALF)
Źródło: własne, gazeta.pl
Fot. (JB)






Dziękujemy za przesłanie błędu