Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 29 kwietnia. Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty
17/09/2013 - 08:00

Zebranie w sprawie referendum... bez grupy inicjatorów

W niedzielę (22 września) w Rytrze odbędzie się referendum w sprawie odwołania wójta Władysława Wnętrzaka. W ubiegłą niedzielę sołtysi Rytra i Suchej Strugi zorganizowali spotkanie dla mieszkańców gminy, na które zaprosili zarówno członków Społecznej Grupy Referendalnej w Rytrze jak i samego wójta.
Na gminnym zebraniu pojawił się tylko wójt, zabrakło kogokolwiek ze Społecznej Grupy Referendalnej w Rytrze. Inicjatorzy referendum – jak wskazuje wójt – zaproszeni zostali listami poleconymi.
Sześciu z nich potwierdziło odbiór, jedna osoba nie odebrała listu. Uważam, że to tchórzostwo i brak lojalności z ludźmi. Najpierw była próba poruszenia nieba i ziemi, ale gdy trzeba było porozmawiać o konkretach, to wtedy ich zabrakło – mówi Władysław Wnętrzak.
Jak twierdzi pełnomocnik Społecznej Grupy Referendalnej, Marian Rapacz, ich nieobecność to nie tchórzostwo, ale świadomy bojkot.
Uważamy, że to zachowanie nie fair. Nikt wcześniej nie uzgadniał z nami terminu. Ogłoszenie o spotkaniu pojawiło się na słupach 9 września, a nas powiadomiono o nim 11 września – wskazuje Rapacz. – Nie tchórzymy, do referendum jesteśmy dobrze przygotowani i liczymy, że znajdzie się 1139 osób, które poprą naszą inicjatywę odwołania wójta.
Społeczna Grupa Referendalna pod wnioskiem o odwołanie wójta zebrała wcześniej 315 ważnych podpisów (minimum wynosiło 299), dzięki czemu Komisarz Wyborczy sędzia Tadeusz Piesowicz wydał postanowienie dotyczące przeprowadzenia referendum w gminie Rytro.
Jak wylicza wójt, referendum będzie kosztować gminę około 8-10 tysięcy.
Koszt kart do głosowania pokrywa komisarz, ale gmina bierze na siebie całą resztę, czyli opłacenie pracy komisji, przygotowanie lokali wyborczych etc. – mówi Wnętrzak.
Komisje obwodowe referendum w Rytrze znajdować będą się w hali sportowej i gimnazjum.

(JB)







Dziękujemy za przesłanie błędu