Zmierzch ery Jana Golonki? Starosta nie kandyduje do Rady Powiatu Nowosądeckiego

Starosta nowosądecki Jan Golonka nie znalazł się na żadnej liście kandydatów do Rady Powiatu Nowosądeckiego. Czy to oznacza, że wycofuje się z działalności samorządowej? Nie chce być dalej starostą? Żeby być starostą nie musi się być radnym – mówi Jan Golonka.

Osiem lat temu Jan Golonka został starostą, chociaż nie wszedł do Rady Powiatu, zabrakło mu wówczas paru głosów. Czy podobnie może być i po tych wyborach?

- Wszystko zależy o tego, jakie będą wyniki wyborów. - mówi Golonka. - Nie kandydując do Rady, chcę pokazać, że to, co zawsze mówiłem jest prawdą. Że nie walczymy o stanowiska, że walczymy o sprawę. Dla nas ważny jest spokojny rozwój Sądecczyzny. Jeżeli będzie możliwość realizacji naszego programu, spokojnie, bez wielkiej polityki, tak jak do tej pory, to zgodzę się być starostą.

Zaplecze polityczne Golonki w Radzie Powiatu stanowli radni z Sądeckiego Ruchu Samorządowego plus PO i ludowcy. Ta koalicja rządzi powiatem od ośmiu lat.

- Sądecki Ruch Samorządowy, to grupa osób, która współpracuje ze sobą od wielu lat - wyjaśnia starosta. - Mamy określony program rozwoju regionu. Jeżeli będziemy mogli go kontynuować, to w porządku, jeżeli nie, to ja tu nie jestem konieczny. Ważniejsza dla mnie jest kontynuacja tego, co się zaczęło, niż moja funkcja. Wchodzimy w następny okres programowania unijnego. Trzeba wykorzystać te środki, na które już przygotowaliśmy program. Szkoda byłoby to stracić przez niepotrzebne targi polityczne – dodaje starosta.

Za największą porażkę Golonki uważa się brak obwodnicy zachodniej Nowego Sącza, która miała powstać już dwa lata temu, ale była skutecznie blokowana przez grupę mieszkanców Chełmca i okolicy. Ostatnio, zielone światło dla obwodnicy dało Samorządowe Kolegium Odwolawcze w Tarnowie, ktore podtrzymało decyzję środowiskową wójta gminy Podegrodzie dla tej inwestycji.
Wedle buńczucznych zapowiedzi, obwodnica ma być gotowa w przyszlym roku i zostanie sfinansowana ze środków unijnych (34 mln zł, pochodzących z poprzedniej perspektywy finansowania UE.

- Tarnowskie SKO rzuciło Golonce koło ratunkowe - oceniają radni powiatowi PiS.

Choć powiatowa komisja wyborcza nie ogłosiła jeszcze zarejestrowanych list - bardzo długo, za długo to trwa - to wiadomo, że swoje listy wystawiły: Sądecki Ruch Samorządowy, PiS, Solidarnie dla Sądecczyzny (ludzie posłów A. Mularczyka i A. Romanka), PSL (ludowcy od wicestarosty M. Kiełbasy) oraz Sądecka Wspólnota Samorządowa, prężny komitet powołany przez wójta Chełmca B. Stawiarskiego (popierany przez Polskę Razem I Nową Prawicę Rzeczpospolitej. To wieszczy - zdaniem obserwatorów sądeckiej sceny politycznej - "trzęsienie ziemi" w powiecie.

Na pytanie, czy ma jakiś plan alternatywny, gdyby go jednak nie poproszono o dalsze starostowanie, Jan Golonka odpowiedział, że na pewno podtrzyma swoją aktywność w środowisku. Nie powiedział jednak w jakiej dziedzinie. Plotkuje się o prezesurze Łąckiego Banku Spółdzielczego...

**
Jan Golonka (l. 59) pełni funkcję starosty nowosądeckiego od 16 lat, od początku reaktywacji powiatu nowosądeckiego, pełne 4 kadencje. Wcześniej, przez 2 lata był zastępcą przew. zarządu Sadeckiej Strefy Uslug Publicznych (powiat pilotażowy 1995-97)), był też radnym i przewodniczącym Rady Gminy Łącko (1990-98).
Pochodzi z Kadczy i tam mieszka, ukończył Akademię Rolniczą w Krakowie (ogrodnictwo).

Jan Gabrukiewicz, (s) fot. arch.

Skomentuj