Znika spółka od Rynku Maślanego. Kupcy boją się, że razem z nią zniknie rynek

1 marca zniknie miejska spółka Sądecka Infrastruktura Miejska, która między innymi administrowała Rynkiem Maślanym. Kupcy, którzy od lat handlują w tym miejscu dowiedzieli się o tym, jak twierdzą, pocztą pantoflową. Mówią, że nikt o tym z nimi nie rozmawia. Pytają: co z nami będzie? Przecież my utrzymujemy rodziny.

Liczna grupa kupców handlujących na Rynku Maślanym przyszła do ratusza na ostatnią sesję i przysłuchiwała się z uwagą obradom mając nadzieję, że będą mogli dowiedzieć się czegoś więcej o zmianie administratora tego kultowego dla wielu sądeczan miejsca.

Kupcy byli mocno zaniepokojeni przyszłością tego miejsca i wcale tego nie kryli.

- Doszły nas pogłoski, że od 1 marca nie ma dofinansowania do Rynku Maślanego, że od tego dnia to miejsce będzie bez opieki. My – handlowcy obawiamy się. Boimy się chociażby tego, że nas zlikwidują, gdzieś przeniosą, a przecież tyle ludzi pracujących w tym miejscu utrzymuje swoje rodziny. Ja handluję na Rynku Maślanym 25 lat. Nikt nie poinformował nas. Nikt nie poinformował o szykujących się zmianach. Rynek Maślany to przecież tradycja, kultowe miejsce Nowego Sącza. Tutaj można kupić lokalne produkty. Kto nas obejmie od 1 marca? – pyta Józefa Adamczyk

Kupcy obawiają się tego, czy nowy administrator nie podwyższy na przykład czynszu.

- Dlaczego tutaj jesteśmy? Krążyła taka plotka, że od 1 marca Rynek Maślany ma być zamknięty. Jesteśmy tutaj, bo chcemy się czegoś konkretnego dowiedzieć. Jeżeli chodzi o informację mamy „czeski film”. Każdy mówi co innego – mówi Maciej Wiktor.

Na Rynku Maślanym, jest jak mówią kupcy, około 300 miejsc do handlowania.

Kupcy słuchając podczas sesji tego o czym radzą radni uzyskali faktycznie potwierdzenie, że za trzy tygodnie, w związku z likwidacją miejskiej spółki Sądecka Infrastruktura Miejska nie będzie ona już administrowała tym terenem.

Powiedział o tym wiceprezydent Artur Bochenek. Wspomniał też o tym, że zadania związane z administracją Rynku Maślanego ma przejąć Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.

Po przyjęciu przez Radę Miasta uchwały wprowadzającej zmiany do budżetu na ten rok na administrowanie Rynkiem Maślanym została zagwarantowana kwota 450 tysięcy złotych.

- Administrowanie Rynkiem Maślanym nie jest zagrożone zapewnia Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza. – W związku z tym, że według opinii prawników przyjęta na ostatniej sesji uchwała o zmianach w budżecie jest ważna, bo obowiązuje od momentu jej podjęcia, to od 1 marca administrowanie Rynkiem Maślanym przejmie Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego – uspokaja wiceprezydent.

Jacek Żelasko, prezes STBS mówi, że spółka, którą kieruje jest przygotowana na przejęcie administrowania Rynkiem Maślanym.

[email protected], fot. IM

Skomentuj