Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 5 maja. Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara
02/10/2021 - 12:05

Znów nie będzie dojazdu na Obidzę. Robią dalej Szczawnicką, ale co z chodnikiem?

Jako że w trakcie remontu Szczawnickiej część Kosarzysk a tym samym Obidza w Piwnicznej-Zdroju będzie miała problem z dojazdem już dziś zapowiadamy kolejny etap przebudowy ulicy Szczawnickiej. Przy okazji zagadnęliśmy burmistrza o zasadniczą dla okolicznych sprawę, czyli o budowę chodnika w tym miejscu.

Znów nie będzie dojazdu na Obidzę. Robią dalej Szczawnicką, ale co z chodnikiem?

Przypomnijmy. Roboty przy przebudowie ulicy Szczawnickiej ciągną się już od kilki lat. Jaki jest zakres prac do których drogowcy przystąpili w tym roku? - Roboty obejmą odcinek o długości 930 metrów od szkoły, od miejsca, gdzie kończy się chodnik w stronę drogi wojewódzkiej. Wymieniona zostanie nawierzchnia a cały chodnik na tym odcinku zostanie w całości przełożony i zrobiony jak należy tak, by jak najdłużej bezpiecznie służył mieszkańcom – wyjaśniał jeszcze przed ich rozpoczęciem dyrektor PZD Adam Czerwiński.

Inwestycja opiewa na grubo na ponad 1,5 miliona złotych i obejmuje wymianę nawierzchni, naprawę i wzmocnienie pobocza i modernizację odwodnienia oraz montaż barier zabezpieczających.

Pierwsze prace prowadzone były w mijający tydzień, ale drogowcy zapowiadają się z robotami też na przyszły tydzień. Tym razem na zamknięcie drogi w godzinach od 7.30 do 17 trzeba się nastawić w poniedziałek 4 października i wtorek 5 października.

Zobacz też: Piwniczna-Zdrój chce uwolnić grunty pod zabudowę. SESJA LIVE

A my przy okazji zagadnęliśmy o budowę chodnika. Przypomnijmy, że zgodnie z porozumieniem między PZD a gminami naszego powiatu, by taki chodnik przy powiatówce powstał gmina musi wykonać projekt budowlany i otrzymać pozwolenie na budowę oraz wyłożyć połowę pieniędzy na realizację przedsięwzięcia w terenie.

W 2020 roku udało się zrobić ledwie 160 metrów w okolicy szkoły w Kosarzyskach. Po sporej części ulicy trzeba korzystać z poboczy. - Złożyliśmy wnioski do Polskiego Ładu między innymi na to zadanie i czekamy na ogłoszenie wyników – mówi bez owijania w bawełnę burmistrz Dariusz Chorużyk.

Szef piwniczańskiego samorządu podkreśla przy okazji, że ma pełną świadomość, że to wyjątkowo ważne zadanie z punktu widzenia nie tylko bezpieczeństwa mieszkańców, ale również wizerunkowo dla gminy turystycznej i jeśli w Polskim Ładzie aplikowanie się nie powiedzie, to gmina będzie szukać pieniędzy do skutku w oparciu o inne źródła dofinansowania. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info UMiG w Piwnicznej-Zdroju)







Dziękujemy za przesłanie błędu