Zostało już tylko jedno przęsło. Tak wygląda rozbiórka sądeckiego mostu kolejowego z lotu ptaka [WIDEO][ZDJĘCIA]
Historia mostu kolejowego rozpoczęła się w 1884 roku
Wtedy to zostaje otwarta linia kolejowa Nowy Sącz – Chabówka. Jak piszą autorzy „Elementarza Historycznego Sądeczanina”, dzięki tej linii miasto i cały region stały się ważnym punktem na szlakach kolejowych Galicji. Linia kolejowa wraz z mostem została wpisana w przebieg niezwykle ważnej Galicyjskiej Kolei Transwersalnej.
Czytaj też Postawili przeszklone cudo w centrum sądeckiej wsi. Wewnątrz to już totalny odlot! [ZDJĘCIA] [WIDEO]
Poturbowała go wojna
Stalowa konstrukcja została wysadzona przez wycofujące się z miasta wojska niemieckie 18 stycznia 1945 roku. Most kolejowy został odbudowany dwa lata później i przez dekady spinał brzegi Dunajca. W tym czasie był wielokrotnie remontowany. Przeprawę pamiętają ci, którzy korzystali z uruchomionego na czas budowy mostu heleńskiego szynobusa. Po pracach remontowych w 2016 roku na linii Nowy Sącz – Chabówka pojawiły się pociągi retro.
Czytaj też Odjechana, wielka budowla na żelbetowych podporach. Coś takiego stawiają w Nowym Sączu [ZDJĘCIA]
Służył nam przez siedemdziesiąt pięć lat
Teraz zostało do rozebrania już tylko jedno przęsło. - Praca toczy się zarówno na poziomie szyn jak i w korycie rzeki, gdzie został usypany dojazd dla ciężkich maszyn pracujących - mówi w rozmowie z "Sądeczaninem" Piotr Hamarnik z biura prasowego Polskich Linii Kolejowych.
Czytaj też Tak się buduje w śniegu i mrozie szybka kolej z Nowego Sącza do Krakowa [ZDJĘCIA]
Budowa linii kolejowej Podłęże – Piekiełko zamknie rozdział w historii nowosądeckiego mostu kolejowego na Dunajcu, który miał w sobie nieco mroczny klimat. W miejsce most zastąpi nowa przeprawa, która pozwoli pociągom rozwijać większe prędkości. ([email protected] Fot. i Film R. Gajewski)