Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 21 maja. Imieniny: Jana, Moniki, Wiktora
21/09/2012 - 05:02

Finanse. KNF chce zachęcić do odkładania na emeryturę

Większość z dzisiejszego pokolenia 30-,40-latków już wie, że przyszłe emerytury z ZUS i OFE mogą nie wystarczyć. Niewielu z nas jednak odkłada coś na jesień życia. Komisja Nadzoru Finansowego ma nowy pomysł na popularyzację oszczędzania na emeryturę. Emerytalne konto oszczędnościowe (EKO) dawałoby prawo do ulgi podatkowej.
 Takie rozwiązanie pozwoliłyby Polakom więcej odłożyć na starość. Budżet państwa miałoby to kosztować maksymalnie 1,7 mld zł w ciągu 10 lat, ale resort finansów i tak podchodzi do sprawy sceptycznie.

Dziś możemy dodatkowo odkładać na emeryturę w ramach indywidualnych kont emerytalnych, pracowniczych programów emerytalnych i indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego. Ale robi to znikomy odsetek Polaków, mimo że ustawodawca kusi zwolnieniem z podatku Belki lub z naliczania składki zdrowotnej. Tymczasem o ile obecnie możemy liczyć na emeryturę w wysokości 6o proc. ostatniego wynagrodzenia, o tyle za 35 lat stopa zastąpienia spadnie do ok. 30 proc.

EKO miałoby być dodatkowym instrumentem. Każdy pracownik mógłby wpłacać na nie co miesiąc 50 zł. Jeśli zechciałby odkładać 100 zł, drugie 50 zł byłoby odliczane od podstawy opodatkowania oszczędzającego. W tym wariancie w programie mógłby uczestniczyć pracodawca – wpłacając na konto pracownika kolejne 50 zł, mógłby tę kwotę wliczyć sobie w koszty uzyskania przychodu i nie byłaby od niej pobierana składka na ubezpieczenie społeczne. Po 40 latach wartość zgromadzonych środków sięgałaby 548 tys. zł. Dodatkową zachętą do oszczędzania w EKO mogłoby być także zwolnienie wypłaty z opodatkowania i podatku Belki. Wówczas oszczędzanie w maksymalnym wariancie gwarantowałoby wzrost wysokości emerytury nawet o 35 proc.

KNF wyliczył też, że ulgi podatkowe związane z EKO nie byłyby specjalnie odczuwalne dla budżetu państwa. Jednak zdaniem Macieja Grabowskiego, wiceministra finansów, nie można wprowadzać zmian, które stanowiłyby wyłom w systemie podatkowym.

Jeżeli Komisja Nadzoru Finansowego myśli o naszych przyszłych emeryturach to znaczy, że może być z nimi naprawdę źle.


ANP na pods. "Gazety Prawnej"
fot.materiały OFE PZU







Dziękujemy za przesłanie błędu