Seniorki zdobywają nowy zawód! Będą kosmetyczkami!

SUTW od dwóch lat współpracuje z oddziałem TEB Edukacja w Nowym Sączu. Seniorzy do tej pory mieli okazję bezpłatnie uczyć się na kierunkach opiekun medyczny i informatyk. W tym roku słuchaczki mogą zdobyć nowy zawód - technik usług kosmetycznych - w zakresie: diagnozy kosmetycznej, zabiegów kosmetyki pielęgnacyjnej (zachowawczej), leczniczej oraz upiększającej twarzy i ciała, udzielania porad kosmetycznych, a także możliwości prowadzenia gabinetu kosmetycznego.
- Dzisiaj kobiety i mężczyźni po przejściu na emeryturę nadal prowadzą aktywny tryb życia. Uniwersytet Trzeciego Wieku daje im możliwość uczestnictwa w zajęciach dydaktycznych, lektoratach, warsztatach tematycznych i całej gamie zajęć ruchowych – mówi Elżbieta Pachoń, członek Zarządu Sądeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Dzięki współpracy z policealną szkołą mogą też zdobyć nowy zawód i często spełnić swoje marzenia, których nie byli w stanie zrealizować wcześniej – dodaje.
Elżbieta Karpiel, Jadwiga Klimek, Barbara Truchan, Teodora Kołcz nowego zawodu uczyć będą się dwa lata, po czym będą musiały zdać państwowy egzamin. Po jego zaliczeniu otrzymają dyplom potwierdzający zdobyte umiejętności. W ciągu czterech semestrów odbędą 375 godzin lekcyjnych z takich przedmiotów jak: kosmetologia, biologia, fizjoterapia, psychologia, dietetyka, chemia kosmetyczna, anatomia i fizjologia. 315 godzin spędzą na zajęciach praktycznych, po czym cztery tygodnie spędzą na praktyce zawodowej w szkolnym salonie urody lub w gabinetach kosmetycznych.
- Grupa, którą zasiliły słuchaczki uniwersytetu, jest bardzo zróżnicowana. Kosmetologii uczą się kobiety od 21 do 71 roku życia – zaznacza Pachoń. - Seniorki wyróżnia dokładność i pracowitość. Do nauki mobilizuje je rodzina. Wnuki chętnie oglądają indeksy babć i porównują ze swoimi ocenami. Ambicja działa tu dwukierunkowo. Czasem wnuczek chce dorównać babci – dodaje.
Zajęcia praktyczne prowadzi Maciej Przybycień. Przyszłe kosmetyczki sobie nawzajem wykonują zabiegi. Uczą się Przyglądamy się czynnościom demakijażu, peelingu enzymatycznego, masażu twarzy i szyi, wykonują hennę czy maseczki z alg.
- Podjęcie nauki po 50 roku życia to odważna decyzja, wymagająca zdyscyplinowania, wysiłku fizycznego i umysłowego – zaznacza Jadwiga Klimek. - Ale jest to jedna z recept na ciekawe, długie i w dobrej formie życie.

(ALF)
Fot. SUTW