Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 7 maja. Imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry
18/12/2019 - 07:00

Szokujący raport o smogu. Zabijają nas nie tylko kopciuchy

Wszyscy, także w Nowym Sączu, walczą ze smogiem z kominów. Rzadziej mówi się o smogu, który truje nas z rur wydechowych. Tymczasem równie groźna jak emisja pyłów z domowych pieców i kotłowni może być mieszanka trucizn wydobywających się z rur wydechowych tysięcy aut szczelnie wypełniających ulice miast. Włos się jeży na głowie od raportu Krakowskiego Alarmu Smogowego.

Kraków jest pierwszym polskim miastem, w którym wzorem takich europejskich stolic jak Paryż czy Londyn, zostały przeprowadzone badania  trucizn wydobywających się z rur wydechowych samochodów. Zarząd Transportu Publicznego w krótkim czasie dokonał szczegółowych pomiarów  dziesiątki tysięcy aut. Pozwoliło na to wykorzystanie nowoczesnej technologii "remote sensing" .

Jak informuje Krakowski Alarm Smogowy, podczas trzech tygodni pomiarów, pobranych zostało niemal 104 tys. próbek, z czego dzięki współpracy z Ministerstwem Przedsiębiorczości i Technologii, ponad 93 tys. udało się połączyć z danymi zapisanymi w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

Czytaj też Sceny jak z horroru nakręcił mieszkaniec Nowego Sącza w Marcinkowicach [WIDEO]

Z badań wynika, że aż 45 proc. wszystkich pojazdów napędzanych jest silnikiem diesla, z czego samochody osobowe w 40 proc. Samochody dostawcze, busy czy inne pojazdy transportu publicznego wykorzystują niemal wyłącznie silniki diesla. W przeciwieństwie do danych pochodzących z rejestrów, realny wiek pojazdów jeżdżących po mieście jest niższy. Wymogi emisji Euro 6 spełnia 31 proc. pojazdów, Euro 5 – 18 proc., Euro 4 – 26 proc., Euro 3 – 19 proc., zaś wymogi niższych klas – 6 proc.

Najwyższe emisje, zarówno pyłów jak i tlenków azotu, pochodzą ze starszych pojazdów z silnikiem diesla. Przykładowo, na Alejach Trzech Wieszczów, jednej z głównych arterii komunikacyjnych Krakowa, niemal 90 proc. pyłów emitowanych przez samochody osobowe pochodzi ze starszych pojazdów z silnikiem diesla (Euro 4 lub niżej, a więc samochody starsze niż 8 lat). Z kolei 99,5 proc. pyłów emitowanych przez transport zbiorowy pochodzi z prywatnych busów i autokarów – czytamy w opracowaniu.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku emisji tlenków azotu. 60 proc. NOx z samochodów osobowych jest emitowane przez pojazdy z silnikiem diesla normy Euro 5 lub niższej. W przypadku transportu zbiorowego, za 93 proc. odpowiadają prywatne busy i autokary, a transport publiczny zarządzany przez miasto Kraków za jedynie 7 proc.







Dziękujemy za przesłanie błędu