Szykujesz się do sanatorium? Musisz wziąć więcej pieniędzy bo właśnie wzrosły opłaty, o ile? Można taniej [aktualizacja]

Ile trzeba wziąć pieniędzy na trzytygodniowy pobyt, by mieć na wszystkie dodatkowe opłaty? 900 zł może z trudem wystarczyć.

Podwyżka cen w sanatoriach: ile za pokój

Dobra wiadomość jest taka, że podrożały pobyty w sanatoriach wiosną i latem, taniej za to ma być znów jesienią.

Opłaty są też mocno zróżnicowane w zależności od standardu pokoju, w którym dostanie się sanatoryjne łóżko. Majowa podwyżka wynosi od 27,30 zł za miejsce w pokoju wieloosobowym bez łazienki do 174,30 zł za pokój jednoosobowy.

W okresie od maja do października teraz za 21-dniowy turnus trzeba zapłacić 684,60 zł gdy zakwateruje się w pokoju jednoosobowym (69,70 zł gdy w pokoju jest tylko umywalka) lub nawet 785,40 gdy jest to jedynka typu studio.

Miejsce w pokoju dwuosobowym z łazienką wiąże się z opłatą 573,20 zł za turnus (522,90 w dwójce typu studio) , a bez łazienki 409,50 zł.

Natomiast miejsce w pokoju wieloosobowym, w zależności od standardu wymaga dopłaty od 249,90 zł do 310,80 zł.

Wybierasz się do uzdrowiska? Sprawdź jaka pogoda w Krynicy, Żegiestowie, Muszynie

Ile kosztuje pobyt w sanatorium: dodatkowe opłaty

Do kosztów wyjazdu do sanatorium trzeba też doliczyć często koszty podróży. Tylko gdy sanatorium kieruje ZUS lub KRUS 9a nie NFZ), można liczyć na zwrot kosztów dojazdu, ale najtańszym środkiem transportu.

Kuracjusz nie uniknie też konieczności zapłaty tzw. opłaty uzdrowiskowej. Jej stawka uległa znacznej podwyżce w 2023 r. i obecnie maksymalnie może być pobierana w wysokości 5,40 zł. Nie płacą jej jedynie osoby przebywające w szpitalach Jej wysokość jest zróżnicowana w zależności od konkretnego uzdrowiska i jak łatwo policzyć, za 21-dniowy turnus może wynieść nawet 113,40 zł.

Oddzielnie trzeba też płacić za miejsce parkingowe  (7-10 zł za dobę), wymianę pościeli (15 zł za każdą a dodatkowo 5-10 zł za ręcznik), wypożyczenie telewizora (20-100 zł za turnus), a nawet czajnika – 15-21 zł za turnus.

Jeszcze większy wydatek wiąże się z ponadplanowymi zabiegami leczniczymi – tu obowiązują już stawki w pełni komercyjne, według cennika.

Ale można też do sanatorium tanio: wystarczy załatwić sobie skierowanie z ZUS. ZUS pokrywa wszystkie koszty związane z pobytem w sanatorium: zakwaterowanie, wyżywienie, koszt dojazdu i powrotu. Podczas pobytu w sanatorium korzysta się też ze zwolnienia lekarskiego z pracy – najczęściej na 24 dni, bo tyle trwa turnus rehabilitacyjny. Warto jednak wiedzieć, że przepisy pozwalają zarówno na jego skrócenie jak i wydłużenie. ([email protected]) fot.archiwum sadeczanin.info  © Materiał chroniony prawem autorskim