Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
09/01/2020 - 05:05

Tacy to mogą dobrze zarobić czyli fachowcy na wagę złota w Nowym Sączu

Rekordowo niskie bezrobocie i pracodawcy, którzy nie mogą znaleźć fachowców, czy ten optymistyczny obraz rynku pracy przystaje do Sądecczyzny? Wszystko zależy od branży. Są zawody, które gwarantują sukces i dobre zarobki, ale są i takie, które oznaczają kłopoty ze znalezieniem zatrudnienia. Obowiązuje żelazne prawo popytu i sprzedaży. Jak to wygląda w Małopolsce, Nowym Sączu i powiecie? Jakie są prognozy na 2020 rok?

Dobrych fachowców i specjalistów firmy zatrudniają od ręki, bo w niektórych branżach na lokalnym rynku pracy popyt przewyższa podaż. Jakie są prognozy na ten rok? Odpowiedź na to pytanie daje opracowywany rokrocznie  „Barometr zawodów”. Z najnowszego zestawienia wynika, że w Małopolsce nadal największy głód  fachowców  dotyka budownictwo.  Od ręki zatrudnienie znajdą murarze i kierownicy budów.

Czytaj też Stres i wypalenie zawodowe po sądecku. Epidemia, na którą będzie można brać L4 

Na deficytowej liście zawodów są też mechanicy samochodowi, elektrycy, krawcy, lekarze, pielęgniarki oraz opiekunowie osób starszych i niepełnosprawnych.  Bez trudu znajdą też  pracę szefowie  kuchni, kelnerzy, piekarze i cukiernicy, programiści i graficy komputerowi.

Rekordowo niskie bezrobocie i dobra koniunktura  gospodarcza powodują, że lista zawodów deficytowych jest  coraz dłuższa.

-Jak informuje urząd marszałkowski, w 2011 roku w Małopolsce  było ich piętnaście, a w 2020 już  trzydzieści pięć.  Trend ten przejawia się także w niskiej stopie bezrobocia, która w naszym regionie jest na poziomie 4 procent.

Dla kogo prognozy są niepomyślne?  Komu będzie trudniej znaleźć posadę?

Może to dotyczyć absolwentów najpopularniejszych kierunków i zawodów nauczanych w większości szkół i uczelni. Problemy ze znalezieniem pracy mogą mieć m.in. filozofowie, historycy, politolodzy, kulturoznawcy, specjaliści administracji publicznej, pracownicy biur podróży, administracji biurowej oraz ekonomiści.

Jakie są przewidywania dla  Nowego Sącza?  Lista zawodów deficytowych to ponad pięćdziesiąt profesji. W cenie są między innymi  mechanicy, blacharze, dekarze, inżynierowie budownictwa i architekci, także  pielęgniarki i położne oraz handlowcy.

Ze znalezieniem pracy, tak jak w całym województwie, kłopoty mogą mieć filozofowie, ekonomiści, historycy, politolodzy, także pracownicy administracyjni i biurowi.

Zobacz całą listę fachowców na topie i tych, którzy mają pod górkę.

Jak jest w powiecie nowosądeckim?  Lista  poszukiwanych fachowców jest podobna jak w mieście. Dotyczy to również nadwyżki na rynku pracy, gdzie brakuje zatrudnienia dla filologów i tłumaczy, nauczycieli języków obcych i lektorów także dla  bibliotekoznawców i bibliotekarzy. Pod górkę mają też  specjaliści informacji naukowej,  nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących.

 „Barometr zawodów” to jednoroczna prognoza rynku pracy, która pokazuje zapotrzebowanie na zawody. Badanie prowadzone jest lokalnie w całej Polsce, dzięki temu można zobaczyć wyniki dla każdego powiatu, województwa i całościowe dla kraju.

Barometr powstaje podczas panelu ekspertów obserwujących rynek pracy z różnych perspektyw: pracowników powiatowych urzędów pracy, przedsiębiorców, pracowników prywatnych agencji zatrudnienia, pracowników specjalnych stref ekonomicznych, ochotniczych hufców pracy, izb rzemieślniczych, organizacji pozarządowych, akademickich biur karier, urzędów miast.

 czytaj też Trudno uwierzyć. To już koniec sądeckiego pośredniaka na Węgierskiej

Dzięki szerokiemu zapleczu eksperckiemu wyniki uwzględniają różne perspektywy i informacje, których nie ma w statystykach, jak np. powód, dla którego osoba nie podejmuje pracy.

„Barometr zawodów” co roku powstaje na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a jego koordynatorem jest Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie - instytucja województwa małopolskiego.

[email protected] fot. archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu