Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
05/06/2023 - 07:00

Znów wyciek danych osobowych. Jak sprawdzić czy nie wyciekły twoje i uchronić się przed szkodami ze strony hakerów

Pod koniec maja dwukrotnie doszło do wycieku setek tysięcy danych osobowych. Cyberprzestępcy mają do dyspozycji wiele loginów i haseł nie tylko do serwisów społecznościowych takich jak Facebook, ale i do banków. Trzeba więc działać nim z konta znikną pieniądze albo ktoś na nasze konto nie weźmie pożyczki.

Tym razem skala wycieku danych była trak duża, że rząd postanowił szybko stworzyć narzędzie do sprawdzenia czy wśród upublicznionych loginów i haseł nie znalazły się nasze dane. Jak z niego skorzysta i co robić dalej?

Jak sprawdzić czy na listach z przecieków są nasze dane

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że aby skorzystać ze wsparcia rządowego narzędzia – bezpiecznedane.gov.pl, trzeba tam się będzie zalogować i to za pomocą danych z profilu zaufanego.
Pierwsze więc co trzeba zrobić, to sprawdzić komputer, z którego korzystamy; jeśli na nim zostało zainstalowane oprogramowanie szpiegowskie i dalej ono tam działa, to zamiast poprawić swoją sytuację możemy ją pogorszyć. Cyberprzestępcy mogą bowiem dodatkowo przejąć nasze najważniejsze konto jakim jest profil zaufany.


Sprawdzenie komputera czy smartona, z którego korzystamy – a najlepiej robienie tego regularnie za pomocą dobrego programu antywirusowego – to podstawa. Tylko w ten sposób zapewnimy elementarne bezpieczeństwo naszych danych na co dzień.


Oczywiście na wycieki całych baz danych z różnych instytucji, wpływu nie mamy, ale i tu możemy działać profilaktycznie. Po pierwsze stosując wszędzie gdzie to możliwe uwierzytelnianie dwuskładnikowe.


W bankach np. jest to konieczne, bo do zalogowania się potrzeba nie tylko loginu i hasła, ale i logowania się z komputera lub urządzenia, które jest na zweryfikowanej liście w banku – gdy tam się ono nie znajduje, trzeba je zweryfikować jednorazowo np. hasłem przysyłanym na SMS-a czy w innej formie, jak wszelkie transakcje w tym banku typu przelewy.


Na innych portalach np. na Facebooku uwierzytelnianie dwuskładnikowe jest dobrowolne. Poza wpisaniem prawidłowego loginu i hasła, jeśli system nie rozpoznaje urządzenia wymaga dodatkowo wpisania hasła, które jest wysyłane na wskazany numer telefonu lub e-mail. Choć jest to utrudnienie w codziennym korzystaniu z tych portali, warto dla bezpieczeństwa wybierać taką opcję.

Zamiast sprawdzać listę, zmień hasła z bezpiecznego komputera

Co ważne, korzystając z uwierzytelniania dwuskładnikowego zapewniamy sobie także informacje o próbach zalogowania się na konto – także wtedy gdy sami logujemy się z innego urządzenia niż własne, ale przede wszystkim gdy jest to próba włamania.


Po otrzymaniu takiego alertu, korzystając ze sprawdzonego komputera, powinniśmy jak najszybciej zmienić hasło dostępowe do portalu.


Hasła zresztą warto zmieniać regularnie, nie czekając na próbę włamania na konto czy poważniejszy incydent. Na ogół wiemy o tym, ale rzadko kiedy mobilizujemy się do wykonywania takich zmian.
To samo warto zrobić teraz. Można oczywiście sprawdzać na rządowym narzędziu czy w wyciekach nie chodzi o nasze dane, ale jeszcze lepiej jest po prostu potraktować te zdarzenia do wymiany haseł – podkreślmy to jeszcze raz, z komputera, co do którego mamy pewność, że jest wolny od ukrytego wirusa szpiegowskiego – przynajmniej w bankach. ([email protected]) fot.pixabay  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu