Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 16 maja. Imieniny: Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty
17/03/2020 - 10:05

Dobra książka: "Danuta Szaflarska - jej czas" - fragment trzeci

Danuta Szaflarska dzieciństwo spędziła w galicyjskiej wsi; dorastała w Nowym Sączu i Krakowie, pierwsze kroki wśród kulturalnej elity stawiała w przedwojennej Warszawie.

(...). Aleksander Szaflarski rozchorował się na banalne zapalenie ślepej kiszki. Nie udało się go uratować. Wanda z dwojgiem dzieci pozostała jeszcze przez rok na Kosarzyskach. Niedługo później umieściła Danusię na stancji w Nowym Sączu (…). A w 1925 roku już cała rodzina przeniosła się do Sącza, kończąc tym samym arkadyjską epokę w dziejach Danusi. Wanda podjęła pracę nauczycielki w Szkole Kolejowej przy ulicy Batorego.
Kosarzyska to dziesięć pierwszych lat życia Danuty (…). Lata, podczas których gadała ze strumieniami, gruntowała w sobie ślebodę, modliła się do słońca, lękała duchów w foluszu i stąpała po ziemi boso. – Łatwiej iść boso. Jak się dotyka ziemi, idzie się leciusieńko – tłumaczyła do kamery Dorocie Kędzierzawskiej. (…). Zaczęło się moje nieszczęście. Miasto. Musiałam chodzić w butach, mieszkałam w kamienicy. Nie było lasu. Nie było potoków. Byłam uwięziona. W szkole mówili na mnie wsiora.

Sącz oświetlały latarnie elektryczne, duma miasta, które jako jedno z pierwszych w Polsce zbudowało własną elektrownię. W centrum pyszniły się secesyjne kamienice, a w ratuszu burmistrz podniesiony do godności prezydenta – Roman Sichrawa. (…).

Miasto tonęło w zieleni. Położone w kotlinie, w łańcuchu Beskidu Sądeckiego, z każdej niemal ulicy dawało widok na otaczające je góry. Fortunna była odległość od większych ośrodków; dostatecznie duża, aby w Sączu rozwinęło się odrębne życie kulturalne, z nieodzownymi instytucjami w postaci orkiestr kameralnych, kin i teatru. (…).

Danusię zainstalowano początkowo samą na stancji przy ul. Sienkiewicza. Rok później do miasta sprowadziła się też pani Wanda z pięcioletnim Jurkiem. Objęła posadę nauczycielki w szkole kolejowej, gdzie naukę na poziomie elementarnym ukończyła niebawem Danusia. Mieszkały kolejno: przy ul. Sienkiewicza, ul. Szujskiego i ul. Podhalańskiej. Wszystkie te adresy nieco na uboczu, dalej od Plant i miejskich parków, za to w pobliżu instytucji kolejowych, które dały pracę Wandzie Karmańskiej i pozostały w ogóle najważniejszym sądeckim pracodawcą w II RP. Spośród niespełna trzydziestu tysięcy mieszkańców miasta blisko dwa tysiące znajdowały pracę w Cesarsko-Królewskich Warsztatach Kolei rozbudowanych i przemianowanych po 1918 roku w Warsztaty Główne I Klasy.

Gabriel Michalik, „Danuta Szaflarska – jej czas”, wydawnictwo Agora, 2018







Dziękujemy za przesłanie błędu