Lektury do plecaka. Odcinek I: z powodu Roku Wiary

Co tu dużo pisać – lektura obowiązkowa! Katechizm Kościoła Katolickiego: charakterystyczna niebieska oprawa, Wydawnictwo Pallotinum, wyd. II poprawione. Można dostać pewnie w każdej księgarni, zwłaszcza religijnej, lub – zamówić przez Internet. A może już mamy, a jeszcze nie sięgaliśmy? Może zechcemy komuś podarować?
Trzy powody, dla których warto!
1. Jeśli mamy się za ludzi poważnie podchodzących do życia – powinniśmy też poważnie traktować naszą wiarę. A trudno przecież wierzyć w coś, czego się nie rozumie. Nasza wiara jest rozumna, jest postawą odpowiedzialności za życie swoje i innych, i dlatego – kiedy dorastamy – powinna się stawać coraz bardziej świadomym wyborem, który nieustannie należy ponawiać.
2. Jeśli uważamy się za katolików, ba! – może nawet jesteśmy z tego dumni (a jest z czego, oj, jest!), powinniśmy umieć uzasadnić swą wiarę. Coraz częściej, z ust wielu wierzących padają pytania o właściwe argumenty. Chodzimy do kościoła, lecz często nie rozumiemy nawet podstawowych prawd wiary. Mieliśmy katechezę, może nawet byliśmy we wspólnocie, ale – wiedza ucieka, a niedzielne 10-minutowe kazania to często zbyt mało, by odważnie stawić wymagania współczesnym, często zbuntowanym oportunistom (krytykować jest bardzo łatwo, trudniej – postarać się zrozumieć). Czy nie lepiej, zamiast uciekać od rozmów lub zbywać dyskutantów ogólnikami, poszukać odpowiedzi w Katechizmie? A może będzie to początek czegoś więcej? Może warto czytać go wspólnie: w parafii, w rodzinie, ze znajomymi?
3. Ta książka jest napisana dla ludzi! Dla wszystkich, którzy zechcą wiedzieć! Mamy wątpliwość – zajrzyjmy do właściwego rozdziału, nic prostszego. Można sięgać w razie konkretnej potrzeby (mamy indeks tematyczny) albo czytać systematycznie, fragmentami. Dobre na czas wolny i do poduszki.

Mam zamiar przeczytać cały do końca Roku Wiary. A co, w końcu to katechizm mojego Kościoła!

Anna Wojna