Podzielona rożnowska parafia. To nie konflikt o proboszcza, to różnica zdań
Przypomnijmy: jeden z mieszkańców gminy Gródek nad Dunajcem zwrócił się do redakcji "Sądeczanina" z prośbą o interwencję w sprawie rożnowskiej parafii. Jego zdaniem współpraca z proboszczem nie układa się najlepiej.
Sprawa trafiła do kurii diecezjalnej w Tarnowie – pod koniec września br. na skrzynkę mailową kanclerza wpłynął list żądający usunięcia księdza z parafii. Bieg zdarzeń wywołał oburzenie wśród parafian, którzy stanęli w obronie proboszcza. - Nie zgadzamy się z tym, że współpraca z proboszczem nie układa się dobrze. Ksiądz tyle lat kierował naszą parafią – i nigdy nie było żadnych problemów – twierdzą mieszkańcy. Kanclerz potwierdził, że przez kilkanaście lat posługi kapłańskiej nie wpłynęły żadne oficjalne skargi ani zastrzeżenia dotyczące pracy proboszcza.
Czytaj też: Rożnów: akcja przeciw proboszczowi. Parafianin dotarł do kurii
Poruszanie zagadnień trudnych i kontrowersyjnych zawsze wywołuje dyskusję. Lokalna społeczność utwierdziła się w przekonaniu, że jej głosy są podzielone. Najlepszym tego dowodem są wiadomości, które otrzymujemy. Czytelnicy opisują w nich własne doświadczenia. W ten sposób wyjaśniają, dlaczego przedstawianie proboszcza jako osoby, której nie można nic zarzucić, jest dla nich krzywdzące.
Zobacz także: Ciąg dalszy akcji przeciwko proboszczowi. Parafianie stają w obronie księdza
Różnica zdań może wynikać z indywidualnego podejścia do Kościoła i angażowania się w życie wspólnoty parafialnej. Trudno przesądzić, kto ma rację. Na myśl przychodzi mi stare jak świat powiedzenie: jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Nieważne jak bardzo będziemy się starać, zawsze znajdzie się ktoś, kto ma własne zdanie, często odmienne od opinii innych ludzi. ([email protected], fot. archiwum sądeczanin.info)