Sądecki Pielgrzym: Medziugorje - obdarujmy miłością

Całość orędzia można przeczytać TUTAJ
To bardzo aktualne zdanie w Tygodniu Bożego Miłosierdzia, który rozpoczął się w niedzielę – 27 kwietnia. Matka Boża nigdy nie używa słowa „niewierzący”, ale mówi o takich osobach „nie poznali Miłości Bożej”. Takie określenie człowieka budzi troskę, tworzy płaszczyznę dialogu. To jest określenie MIŁOSIERNE. Mówienie o kimś „niewierzący” piętnuje tę osobę, a to jest nieludzkie, niemiłosierne.
Jest wiele świadectw, że w Medziugorje ludzie doświadczają tej Bożej Miłości w sposób nadzwyczajny. Świadectwo takie na Sądecczyźnie składał Wiesiek Jindraczek, który swoje niedobory miłości uzupełniał przez 20 lat narkotykami. czytaj: Wiesław Jindraczek: Byłem człowiekiem bez sumienia (cz. I). W Medziugorje Bóg w jednym momencie, jak w opowieści Ewangelicznej świętego Pawła z II Listu do Koryntian, „porwał go do Raju” i dane mu było poznać Miłość Bożą. Napełniła Go. Od tego czasu minęło 14 lat i Wiesiek jest czysty, a jego świadectwo zmienia życie wielu młodych ludzi.
Trudną drogą otwarcia na Bożą Miłość jest post. Powoduje on niedobór, dyskomfort. W to wolne miejsce może wejść Bóg ze swoją Miłością. Gdy jesteśmy syci to niczego nie potrzebujemy, o Bogu możemy teoretyzować. Wiedzą o tym Żydzi, Muzułmanie i twardo poszczą .Od prawie 33 lat Maryja przypomina nam o tym w Medjugorje. Pierwszy raz 24 czerwca 1981 w godzinach popołudniowych Maryja objawiła się w Medziugorju z prośbą o pojednanie - pokój człowieka z Bogiem oraz człowieka z człowiekiem. Prosiła o post o chlebie i wodzie w środy i piątki, comiesięczną spowiedź ,jak najczęstszą Eucharystię, lekturę Pisma Świętego i codzienny Różaniec Święty. Prosi z Medziugorje o to do dzisiaj.
Dokładnie 10 lat później - 24 czerwca 1991 w godzinach popołudniowych rozpętała się na tamtych terenach straszna wojna. Przypadek? Pościł Biskup Splitu ze swoimi wiernymi. Miasto nie ucierpiało. Inna postawa miała miejsce w pobliskim Mostarze…….
Pamiętamy starotestamentową historię Niniwy, gdzie na głos proroka król, mieszkańcy i zwierzęta podjęli post. Bóg ocalił ich od zasłużonej kary.
Ojciec Jozo Zovko opowiedział nam wiele lat temu, że Matka Boża powiedziała o papieżu Janie Pawle II że jest on prorokiem. Powiedziała, że jest On Ojcem nie tylko dla nas, ale dla wszystkich ludzi na Ziemi. Po przekazaniu tych słów Papieżowi zwołał On spotkanie wszystkich przywódców religijnych świata w Asyżu, gdzie modlili się o pokój. Nigdy wcześniej nie zwołano takiego grona. Przypadek?
Jesteśmy mocno skażeni grzechem pierworodnym, nie często udaje się nam być jednego usposobienia, jak miało to miejsce przed budową Wieży Babel. Musimy łapać te przebłyski porozumienia, tę Iskrę Bożego Miłosierdzia i pościć, modlić się za drugich .Tak usilnie o to prosi z niespokojnej Ukrainy biskup Jan Sobiło, czytaj: Każdego ranka sprawdzamy czy jesteśmy jeszcze na Ukrainie, czy już w Rosji

Sadecki Pielgrzym
Fot. Petrus