Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 30 kwietnia. Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana
19/11/2020 - 16:10

Sprawdzili czy bardziej boimy się zarazy czy szczepionki na koronawirusa

Kiedy pojawiła się informacja o szczepionce na koronawirusa niemal wszystkich ogarnęła euforia, bo to może oznaczać początek końca zarazy. Zatrzymanie pandemii jest możliwe, ale tylko pod zaszczepianiu ponad 60 proc. populacji. Tymczasem rośnie grono sceptyków, którzy nie mają zamiaru przyjąć preparatu.W Polsce został przeprowadzony pierwszy sondaż na temat szczepień. Zdania są podzielone.

Czy Polacy chcieliby się zaszczepić przeciwko koronawirusowi? Takie pytanie United Surveys przeprowadził na zlecenie "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM.  Badanie zostało wykonane dwukrotnie,  2 i 3 października oraz  13 listopada  

W pierwszym badaniu łącznie 46,1 proc. badanych deklarowało chęć zaszczepienia się, z czego 23,1 proc. zdecydowanie tak, a 23 - deklarowało, że "raczej" chciałoby się zaszczepić –  pisze gazeta. 

Spośród 46,2 proc.  tych, którzy odpowiedzieli, że nie chcą tego zrobić, 30,7 deklarowało zdecydowaną niechęć, a 15,5 - że "raczej" nie zamierza się zaszczepić. 7,7 proc. respondentów odpowiedziało "nie wiem" lub "trudno powiedzieć".

Czytaj też Taki cudowny listopadowy dzień. Jak zabija nas piękna pogoda w Nowym Sączu  

13 listopada  zostało przeprowadzone kolejne badanie. Liczba przeciwników szczepienia była mniejsza o 4 proc. Nieznacznie zmniejszyła się także grupa osób deklarujących, że chcą się zaszczepić. Niezdecydowanych jest cały czas tyle samo. To około  7 proc.

Spośród tych, którzy deklarowali, że nie będą chcieli się zaszczepić 50,2 proc. 28 proc. – odpowiedziało zdecydowanie nie, a 22,2 - że raczej nie. 42 proc. badanych (łącznie) zadeklarowało chęć zaszczepienia się, z czego 26,7 proc. "zdecydowanie", a 15,8 proc. - "raczej". Niezdecydowanych było 7,3 proc. respondentów.

- Postawy Polaków się usztywniają, a nadal nie ma jasnej odpowiedzi, jak działają te preparaty i jaka jest ich skuteczność. Największą niewiadomą jest to, czy którykolwiek z nich może powstrzymać zakażonych ludzi przed przenoszeniem wirusa oraz jak długo będzie trwała wywołana przez niego odporność - czytamy na łamach „Dziennika Gazety Prawnej”.

Czytaj tez Mieliśmy w Sączu jedną zarazę, teraz mamy dwie. Znany naukowiec bije na alarm

Co ze szczepionką? Przypomnijmy, że jej produkcją zajmują się  Amerykanie, koncern farmaceutyczny Pfizer i biotechnologiczna Moderna. W ciągu tygodnia obie firmy ogłosiły, że ich szczepionki są skuteczne w 90 proc.

- W normalnych warunkach skuteczność na poziomie np. 95 proc. oznaczałaby, że na każde 100 osób, które otrzymają preparat, u 95 nie dojdzie do zakażenia. Tak jest w przypadku szczepionki na odrę, której skuteczność szacuje się na 98–99 proc.- pisze Dziennik Gazeta Prawna"

Szczepionka będzie naprawdę skuteczna i może zatrzymać pandemię pod warunkiem, że zaszczepi się i uodporni  ponad 60 proc. populacji – mówił na antenie Polskiego Radia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Szczepienia przeciwko koronawirusowi mogą rozpocząć się w Polsce już pod koniec roku. Wedle zapowiedzi  szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka w najbliższych kilkunastu dniach przedstawiony zostanie szczegółowy program przygotowania szczepień wraz z kolejnością grup, które zostaną im poddane. W pierwszej kolejności możliwość szczepienia na Covid-19 będzie miał personel medyczny, a następnie seniorzy.([email protected], fot. europarl.eu)







Dziękujemy za przesłanie błędu