Tacy młodzi, a już grozi im 10 lat więzienia. Zrobili coś bardzo głupiego

W piątek 24 marca, wcześnie rano, ktoś włamał się do jednego z domów na terenie Krynicy-Zdroju. Sprawcy wyważyli drzwi wejściowe i kolejne drzwi znajdujące się wewnątrz budynku. Weszli do środka i ukradli elektronarzędzia. Policjanci, jak tylko otrzymali zgłoszenie o włamaniu i kradzieży, natychmiast udali się na miejsce, przeanalizowali nagrania z kamer monitoringu i jeszcze tego samego dnia ustalili trzech młodych mężczyzn, których podejrzewali o to przestępstwo.

Zobacz też Tragiczny finał poszukiwań, znaleźli jego ciało. Policja nie ma żadnych wątpliwości

Najmłodszy z nich ma 21 lat. Policjanci zatrzymali go w jego mieszkaniu. Najstarszy, który ma 24 lata został zatrzymany przez funkcjonariuszy na terenie gminy Muszyna, w trakcie jazdy samochodem. W jego domu mundurowi znaleźli piłę spalinową, wiertarkę i młotek. Wszystkie te narzędzie pochodziły z porannego włamania.

Natomiast, gdy mundurowi przyjechali do domu trzeciego sprawcy, który ma 22 lata, ten ukrył się na poddaszu w wąskiej przestrzeni między ścianą a dachem, do której prowadziły małe drzwiczki.

- Powodem takiego zachowania młodego mężczyzny był fakt, że był on osobą poszukiwaną celem doprowadzenia do zakładu karnego, w związku z popełnionymi wcześniej przestępstwami i wykroczeniami m.in. kradzieże, użycie w bójce niebezpiecznego narzędzia – wyjaśnia kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Zobacz też Tragedia! Najpierw znaleźli samochód, a chwilę później leżące w zaroślach zwłoki

Cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi im od roku do 10 lat więzienia.

- 22-latek został przewieziony do zakładu karnego, a odzyskane przez funkcjonariuszy przedmioty, wkrótce trafią do prawowitych właścicieli – dodaje policjantka. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)