Szykuje się emocjonalna bomba w nowych odcinkach „Sanatorium miłości” kręconych pod... Nowym Sączem! [ZDJĘCIA] [WIDEO]
Wielka tajemnica na filmowym planie
Ekipa filmowców „Sanatorium miłości” zakończyła kręcenie zdjęć do programu we wrześniu. Czy bohaterowie show, którzy w jesieni życia szukają gorących uczuć, odnaleźli swoje szczęście? To, co działo się na filmowym planie, na razie jest owiane wielką tajemnicą. Pierwszy odcinek telewizyjnego love story obejrzymy już za tydzień, w niedzielę 10 marca.
Wedle zapowiedzi gospodyni show, Marty Manowskiej, fanów serii czeka wielkie zaskoczenie. - Tegoroczna odsłona „Sanatorium miłości” będzie wyjątkowa ze względu na udział silnych osobowości, które do programu przyszły z pokaźnym bagażem doświadczeń, a co za tym idzie, mają jasno określone poglądy i oczekiwania wobec związków, przyjaźni oraz głębokie przemyślenia na temat jesieni życia – zapowiada Manowska.
Czytaj też Prawdziwa sądecka sensacja na liście najbogatszych Polaków magazynu „Forbes”
Każdy ma wyrazisty charakter
- W tym roku szczególnie przeżyłam rozmowy indywidualne z uczestnikami. Poznałam ich dobrze tak naprawdę dopiero wtedy, kiedy rozmawialiśmy w cztery oczy. Każdy z nich to wyrazisty charakter, który nie dawał się do końca poznać w grupie, ale po każdej takiej rozmowie odkrywałam tych ludzi na nowo, widziałam ich głębiej, delikatniej, z całym ogromem ich przeżyć i przemyśleń – wspomina Manowska.
Widzowie programu oprócz tradycyjnych randek i rozmów z prowadzącą zobaczą uczestników w przeróżnych formach aktywności, między innymi na torze saneczkowym czy podczas warsztatów fotograficznych.
Przyjechali do Krynicy po miłość
Bohaterowie show mówią, że do Krynicy przyjechali po miłość swojego życia, bo zakochać się można w każdym wieku.
Teodozja z Krosna była dwukrotnie zamężna. Pierwsze małżeństwo skończyło się rozwodem, drugi mąż zmarł nagle. Mimo tych bolesnych doświadczeń nadal wierzy, że można się znowu zakochać. Dlatego zgłosiła się do programu - czytamy na internetowej stronie „Sanatorium miłości”.
Elżbieta rozwiodła się z mężem 35 lat temu i od tego czasu nie zaangażowała się w żaden poważny związek. Ma nadzieję, że pełne miłości krynickie sanatorium odmieni ich życie.
Ryszard jest wdowcem – jego małżeństwo trwało 37 lat i, jak sam podkreśla, był to fajny związek. Jego ukochana żona zmarła 8 lat temu. Czy po raz drugi znajdzie miłość swojego życia?
Czytaj też Masakra na lokalnej drodze. Jezdnia jak po trzęsieniu ziemi [ZDJĘCIA]
Megapromocja dla uzdrowiska fot.
Sanatorium miłości to nie tylko życiowa przygoda dla uczestników show. To także promocja dla uzdrowiska, które jako partner programu, w ten sposób zyskuje megareklamę. Krynicja spółka liczy na to, że oglądalność telewizyjnego hitu przełoży się na wzrosty liczy odwiedzających kurort.
Czy dwunastka bohaterów oczaruje telewidzów? Jeden z przystojniaków w kwiecie wieku już zdobył rozgłos za sprawą swojego niesamowitego podobieństwa do Stinga, słynnego kompozytora, wokalisty i gitarzysty basowego, który w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych był liderem zespołu The Police.( jagienka.michalik@sadeczanin.info) fot. pexels, Facebook
Zobacz wszystkich uczestników programu. Kliknij TUTAJ