Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
13/02/2024 - 17:55

Pies w urzędzie gminy? W Łabowej w pomoc bezpańskim psom włączają się wszyscy

Na stronach internetowych Łabowej i na profilu gminy na Facebooku systematycznie pojawiają się komunikaty o odłowionych psach. Część z tych czworonogów to klasyczni uciekinierzy ze szlaków, część urywa się samym mieszkańcom gminy, ale często to psiaki ewidentnie porzucone. Co wtedy?

- Akcja informacyjna o znalezionych pieskach przekazywana jest do publicznej wiadomości poprzez media elektroniczne Urzędu Gminy a nasi pracownicy aktywnie włączają się do poszukiwania właścicieli i poszukują nowych domów adopcyjnych dla zwierząt, które przekazane zostały do schroniska. Czasem taki znaleziony czworonóg spędza kilka godzin w naszym gronie. Na terenie naszej gminy mamy sporo szlaków turystycznych i doskonale wiemy, że niejeden pies to uciekinier, który odłączył się od swoich w trakcie wycieczki. Zawsze bardzo cieszymy się, gdy taki odłowiony maruder ma przy obroży adresówkę, kontakt do właścicieli, ale zdarzają się też takie psiaki, których wygląd i stan wyraźnie sugeruje, że ktoś z premedytacją je porzucił. Ja sama mam psa i zawsze bardzo takie sytuacje mnie bolą – komentuje wójt Marta Słaby.

- Wyłapywanie bezdomnych psów na terenie gminy Łabowa na mocy porozumienia powierzone zostało Ochotniczej Straży Pożarnej w Łabowej, która została przeszkolona oraz wyposażona w specjalistyczny sprzęt ze środków budżetowych naszego samorządu – podkreśla wójt.

Koszt dzienny utrzymania psa w schronisku to dla gminy wydatek rzędu 34 zł za psa małego, 41 zł za psa dużego plus koszty weterynaryjne. - Gmina z tytułu wyłapywania i transportu zwierząt do schroniska pokrywa koszty paliwa. Koszt transportu jednego psa zależy od przejechanych kilometrów i oscyluje w kwocie 50 zł – wylicza kolejny „pieski” wydatek Słaby. Nie powinno zatem dziwić, że władze gminy Łabowa – podobnie jak gospodarze innych samorządów – mocno liczą na to, że pojawi się w końcu odgórny obowiązek czipowania psów i jedna, ujednolicona baza właścicieli.

- Ale nie skupiamy się tylko na psach, bo nasza gmina posiada podpisaną umowę z lecznicą weterynaryjną na świadczenie usług w zakresie usypiania ślepych miotów oraz sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących – zaznacza nasza rozmówczyni.

Koszt uśpienia jednego miotu wynosi 10 zł plus koszt dojazdu lekarza naliczany: 1 kilometr razy 1,50 zł Z kolei za sterylizację kotki trzeba liczyć 150 zł a za kastrację 100 zł i do tego 10 zł za każdy dzień pobytu w lecznicy po zabiegu. ([email protected] Fot.: UG w Łabowej) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu