Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
12/12/2020 - 11:30

Spacerem w powrót do normalności. Co słychać u naszych bratanków?

Na Węgrzech, jak i w pozostałych państwach Europy, rząd regularnie ogłasza nowe przepisy związane z życiem obywateli podczas pandemii. Przykładowo we wtorek 8 grudnia otwarto elektroniczną rejestrację na udział w szczepieniu przeciw koronawirusowi. Jednak to nie jedyna nowość w kraju naszych bratanków.

Zdjęcie ilustracyjne. Pixabay

Czytaj również: Rondo im. Roku 2020. Pomysł radnych na uczczenie "niezwykłego" roku

Na wtorkowej wideokonferencji sztabu operacyjnego odpowiedzialnego za walkę z pandemią Cecília Müller, naczelna lekarz Węgier, poinformowała o otwarciu kampanii internetowych zapisów na przyszłe bezpłatne szczepienia. Jak ogłosił Csaba Dömötör, sekretarz gabinetu premiera, rejestracji na specjalnej rządowej stronie w ciągu jednego dnia dokonało ponad 100 tysięcy węgierskich obywateli. Dla rządu celem dobrowolnych zapisów jest oszacowanie potrzeb, tj. ile osób chciałoby skorzystać z możliwości zaszczepienia się. W przypadku emerytów, ci pocztą otrzymają listy z formularzem rejestracyjnym i możliwością bezpłatnego odesłania pisma. Masowa akcja szczepień ma rozpocząć się dopiero wtedy, gdy węgierskie organy ds. zdrowia zezwolą na wprowadzenie szczepionki. Do tej pory rząd wykupił 17 milionów sztuk pochodzących od różnych producentów. Szef kancelarii premiera Orbána, minister Gergely Gulyás zaznaczył, że dawkowanie szczepionki odbędzie się w sposób zorganizowany i nadzorowany przez państwo. Dodał też, że według ostatnich prognoz to na grudzień przypadnie szczyt zachorowań i przypadków zgonów.

Odnośnie innych nowych zasad na Węgrzech, rzeczniczka rządu Alexandra Szentkirályi poinformowała, że czas obowiązywania bezpłatnego korzystania z publicznych parkingów na terenie całego kraju zostaje przedłużony do 11 stycznia 2021. - Przyczyną decyzji jest fakt, że dzięki temu można zmniejszyć ewentualne tłumy tworzące się w środkach komunikacji miejskiej, a tym samym ograniczyć szansę na zarażenie – wyjaśniła Szentkirályi. Poza tą kwestią ostatnie rozporządzenie zakłada, że o jeden miesiąc wydłużony będzie dostęp do bezpłatnego Internetu dla uczniów i nauczycieli, którzy przeszli na nauczanie zdalne. 

Kolejnym ciekawym rozwiązaniem wcielonym na Węgrzech w życie jest częściowe umożliwienie hucznego (ze względu na fajerwerki) świętowania Sylwestra 2020/2021. Tradycyjne zabawy sylwestrowe czy uliczne bale nie są możliwe z powodu utrzymania zakazu wychodzenia z domu od godziny 20 do godziny 5. Jednak mimo to i w tym roku będzie szansa na użycie kolorowych środków pirotechnicznych: 31 grudnia wieczorem, między godziną 18 a 20, jak również 1 stycznia rano, w godzinach 5 – 6; tylko w tym konkretnym czasie będzie możliwość publicznego wystrzelenia fajerwerków. Zakaz organizacji imprez masowych i wypuszczania fajerwerków już latem dotknął rynek zajmujący się sprzedażą tych ostatnich. Na węgierskie przedsiębiorstwa rozprowadzające środki pirotechniczne miała do tej pory wpływ np. rezygnacja z corocznych wielkich obchodów dnia św. Stefana, który przypada 20 sierpnia. Każdemu Węgrowi to święto kojarzy się z podziwianiem ogromnej ilości widowiskowych fajerwerków wypuszczonych nad Dunajem w Budapeszcie. Jednak i ta impreza, jak wiele innych w tym roku, musiała zostać odwołana. Z kolei ewentualne restrykcje przypadające na czas Bożego Narodzenia węgierski rząd zamierza ogłosić dopiero 21 grudnia.

Czytaj również: Świąt nie będzie? Węgierski grudzień w cieniu epidemii

Godnym uwagi pomysłem zapoczątkowanym właśnie na Węgrzech są zorganizowane, często tematyczne spacery po mieście z przewodnikiem. Jest to prawdopodobnie pierwszy możliwy sposób na powrót do życia publicznego oraz do poznawania kultury po potencjalnym zluzowaniu obostrzeń. Jak podaje portal internetowy Azonnali, podczas wiosennych ograniczeń w przemieszczaniu się miliony Węgrów odkryło właśnie tę formę rozrywki. Coś, co w prosty sposób można zrobić dla odpoczynku i dla swojego lepszego samopoczucia, a co jednocześnie zazwyczaj nie kosztuje i na pewno w żaden sposób nie szkodzi środowisku.

Po co jednak niektórzy płacą za to, by ktoś ich wziął na spacer i oprowadził po mieście? Według Azonnali jest to podobne do sytuacji, gdy zamiast ugotować obiad samemu wychodzimy do restauracji. Miejski spacer z przewodnikiem jest pełnowartościowym przeżyciem kulturalnym. - Co więcej, gdy znów będzie można się gromadzić w więcej niż 10 osób, na świeżym powietrzu, taki spacer sprawdzi się nawet wtedy, gdy jego uczestnicy będą musieli nosić maseczki i zachowywać odległość między sobą. Pewne jest, że Węgrzy prędzej udadzą się na oprowadzanie po mieście niż wejdą do teatru czy kina – możemy przeczytać w artykule. Jak podkreśla Azonnali, podczas lockdownu i zamknięcia granic tym większe znaczenie nabiera odkrywanie na nowo swojego miasta. Taka rozrywka jest możliwa dzięki licznym budapeszteńskim organizacjom, m.in. Imagine Budapest czy Budastep. (Karolina Bramorska) Zdjęcie ilustracyjne fot. Pixabay/ Tekst opracowany przez Dział Analiz Fundacji Instytut Studiów Wschodnich - organizatora Forum Ekonomicznego.







Dziękujemy za przesłanie błędu