Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
05/12/2020 - 13:25

Świąt nie będzie? Węgierski grudzień w cieniu epidemii

Rok 2020 nie był łaskawy dla spotkań rodzinnych ani okazji do świętowania. Kwiecień wraz ze Świętami Wielkanocnymi przyniósł powszechny lockdown i brak możliwości odwiedzenia bliskich i celebrowania okazji tak, jak to robiliśmy do tej pory. Mimo stabilizującej się sytuacji w lecie, druga fala pandemii COVID-19, z jeszcze większymi liczbami zachorowań i zgonów wraz z kolejnym zamrożeniem niektórych sektorów gospodarki ponownie stanowi zagrożenie dla tradycyjnego świętowania w dużym gronie. Wiele państw w Europie wprowadziło już ograniczenia obejmujące czas Bożego Narodzenia. Jak to wygląda na Węgrzech?

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay

Nie da się ukryć, że wielu Europejczykom koronawirus pokrzyżował bożonarodzeniowe plany. W Polsce nie licząc domowników, w czasie świąt można zaprosić do domu maksymalnie pięć osób. Austria wprowadziła zakaz jarmarków bożonarodzeniowych, święta można spędzić w gronie najwyżej 10 osób, do 6 stycznia zamknięte będą hotele i gastronomia. W Hiszpanii dopuszczalne są spotkania również w dziesięcioosobowym gronie, za to zakazano przemieszczania się pomiędzy regionami w okresie świątecznym. Włochy także rozważają ograniczenia w podróżowaniu, nawet pomiędzy gminami. Na Węgrzech ciągle brak oficjalnych rozporządzeń w sprawie świąt Bożego Narodzenia. Jak podaje MTI, Minister Gergely Gulyás podczas obrad komisji parlamentarnej powiedział, że decyzja co do obostrzeń zostanie podjęta najpóźniej 9 grudnia. Podkreślił, że osobiście uważa, iż istnieją nieodparte argumenty przemawiające za wprowadzeniem specjalnych zasad dotyczących mniej więcej tygodniowego okresu Bożego Narodzenia.

Węgierscy eksperci twierdzą, że szczyt infekcji spodziewany jest między początkiem grudnia a końcem stycznia, dlatego wprowadzenie obostrzeń na ten okres może być absolutnie kluczowe. Aktualnie Węgry mają kilka tysięcy nowych przypadków dziennie. Lekarz Gábor Zacher, odpowiadając na pytania o święta Bożego Narodzenia i o ograniczenia, które uważa za potrzebne, w porannym programie węgierskiej telewizji RTL Klub, powiedział że powinniśmy zapomnieć o tych świętach, aby w przyszłym roku móc mieć prawdziwe Boże Narodzenie. Ważne, by nie polegały one na opłakiwaniu tych, którzy odeszli, ponieważ nie przestrzegaliśmy zasad. Problemem są tłumy w galeriach handlowych, poszukujące świątecznych prezentów - klienci często nie utrzymują dystansu stojąc w kolejkach, dlatego powinny zostać wprowadzone kolejne obostrzenia. W tym smutnym okresie politycy pocieszają - ze względu na pojawienie się szczepionki można będzie uniknąć trzeciej fali.

Zdecydowanie jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów Bożego Narodzenia w Budapeszcie są świąteczne jarmarki. Ta tradycja rozpoczęła się w 1998 roku. Od momentu otwarcia, przyciągają one prawie 800 tysięcy odwiedzających rocznie dzięki stoiskom ozdobionym lampkami choinkowymi, sprzedażą tradycyjnej węgierskiej żywności i rękodzieła.  Niestety, tegoroczne targi nie będą mogły się odbyć w normalnej formie, za to zostały przeniesione online. Wydarzenie nie będzie mieć wyjątkowego, ciepłego klimatu, lecz uchroni wielu ludzi zajmujących się tym rodzajem sprzedaży od problemów finansowych. Wystawcy przenieśli się do przestrzeni internetowej dzięki pomocy Budapeszteńskiego Centrum Festiwali i Turystyki. Witryna obejmuje blisko 50 twórców w sześciu różnych kategoriach. Na specjalnej stronie internetowej, klient może przeczytać o pracy rzemieślników i zobaczyć zdjęcia ich produktów. Znajdują się tam również numery kontaktowe i linki do sklepów internetowych, w których można bezpośrednio dokonywać zakupów. Węgrom zależy na utrzymaniu tradycji kupowania ręcznie robionych prezentów, co jest szczególnie pomocne dla małych firm, które dzięki temu, będą mogły przetrwać ten bezprecedensowy okres świąteczny.

Turyści tak czy tak, nie mogliby cieszyć się urokiem zimowego Budapesztu. Zgodnie z rządowym dekretem opublikowanym 30 sierpnia o zamknięciu granic Węgier, nie można wjechać do kraju w celach turystycznych. Początkowo obostrzenia miały obowiązywać miesiąc, jednak okres ich działania jest cyklicznie przedłużany. Ostatnie rozporządzenie rządu wygasa 1 lutego 2021 roku, co oznacza że łącznie granice Węgier będą zamknięte przez co najmniej 5 miesięcy.

Czytaj również: Ukraina wprowadza nowe obostrzenia. Mają weekendową kwarantannę

Pomimo koronawirusa spektakularne tramwaje bożonarodzeniowe w Budapeszcie ponownie kursują w trakcie trwania sezonu świątecznego. Tak zwane „tramwaje światła” (fényvillamos) są ozdobione prawie 40 tysiącami światełek i kursują codziennie wieczorem, aż do 6 stycznia 2021 roku. Tramwaje ozdobione diodami są integralną częścią świątecznego Budapesztu od 2009 roku. Mimo tego, że z pewnością tegoroczne Boże Narodzenie będzie inne niż zwykle, Węgry starają się utrzymać w swoich obywatelach ducha świąt. (Julia Kuchcińska) Fot. Pixabay. Tekst opracowany przez Dział Analiz Fundacji Instytut Studiów Wschodnich - organizatora Forum Ekonomicznego.







Dziękujemy za przesłanie błędu