Lody dla wymagających – bez glutenu i laktozy

Okazuje się, że powtarzane przez wielu smakoszy lodów teorie, mówiące o tym, że lody można jeść do woli, niosą za sobą trochę prawdy. – Gałka lodów to 50 kalorii, a 52 kalorie spala organizm, ogrzewając je do temperatury odpowiedniej do trawienia – mówi właścicielka lodziarni Fanaberia. O ile więc nie przesadzamy z ilością pochłanianych lodowych deserów, możemy kosztować je bez większych wyrzutów sumienia.

W Fanaberii  w Nowym Sączu spokojnie mogą również alergicy uczuleni na gluten, a nawet laktozę. A te niestety coraz częściej nas dotykają, powoli stając się już chorobami cywilizacyjnymi. Osoby nietolerujące glutenu czy laktozy muszą wyłączyć ze swojego jadłospisu wiele produktów, często również takich, gdzie gluten lub laktoza są najmniej spodziewanymi składnikami. A lody w większości przypadków są właśnie takimi produktami.
Jednak nie w Fanaberii, bo tutaj wszystkie desery lodowe są pozbawione glutenu, oczywiście z wyjątkiem kubeczków z wafelka. Jednak na specjalnie życzenie klientów i przy dużych zamówieniach, Fanaberia może sprowadzić wafelki bezglutenowe. Tak samo, dla diabetyków – przygotować lody bez cukru. Coś dla siebie znajdą tam również ci z alergików, którzy unikać muszą produktów z laktozą. Te osoby mogą wybierać z kilkunastu smaków owocowych sorbetów. – Sorbety robione są z bardzo dużej ilości prawdziwych, mrożonych owoców, a nie wcześniej przygotowanych papek czy pulp owocowych – zaznacza właścicielka Fanaberii . – Mamy sorbety malinowe, truskawkowe, cytrynowe, sorbety z mango, kiwi, grejpfruta czy czarnej porzeczki, a to nie wszystkie. Lody sorbetowe są łatwiej trawione przez organizm, jest to istotne w upalne dni.


Jeszcze większy wybór smaków mają ci, którzy decydują się na lody śmietankowo-mleczne. – Nie da się ukryć, że najlepsze lody pochodzą z Włoch, dlatego nasze lody przygotowywane są na bazie prawdziwych, włoskich receptur i najwyższej jakości włoskich komponentów. Produkcję lodów nadzoruję u nas Włoch z krwi i kości, Rafaello – mówi właścicielka Fanaberii. – Bazą takich lodów jest przede wszystkim tłuste mleko i tłusta śmietanka. To nadaje smak, a dzięki odpowiedniemu przygotowaniu , dojrzewaniu masy lodowej, nie stosowaniu tłuszczów roślinnych, możemy uniknąć przykrego tłustego posmaku na podniebieniu – dodaje właścicielka Fanaberii. Odpowiedni proces produkcji lodów zapewnia również jednolitą, kremową konsystencję lodów bez grudek lodu.


Prócz tradycyjnych, wszędzie spotykanych smaków – czekoladowych, śmietankowych, truskawkowych, Fanaberia spełnia najbardziej nietypowe wymagania swoich klientów. Począwszy od lodów o smaku napoju marchewkowo-malinowo-jabłkowego, białej czekolady, wiśni w czekoladzie, czekolady z orzechem laskowym ,lodów z prażonym ryżem, tiramisu, kończąc na lodach o smaku mascarpone z truskawkami , a nawet – owczego serka ricotta, które cieszą się wyjątkową popularnością. Każdy smak przygotowany jest z konkretnego produktu. W Fanaberii, prócz lodów, można skosztować również shake’ów w wielu smakach, a także ciast i deserów. – Mamy kilka stałych pozycji w menu, ale staramy się każdego dnia przygotować coś innego. Dzięki temu zawsze mamy świeże ciasta, przygotowane wyłącznie domowymi sposobami, z naturalnych produktów – zaznacza właścicielka Fanaberii.

Wizyta w Fanaberii to uczta dla ciała, ale i dla ducha. W lodziarni znajduje się bowiem ekspozycja obrazów znanego artysty Wacława Jagielskiego, raz na jakiś czas ulegająca zmianie.
- Nasza lodziarnia nie ma jeszcze wielkich tradycji, ale za to mamy wielkie serce i pasję do tego, co robimy. A to gwarancja satysfakcji dla nas i dla naszych klientów – mówi właścicielka Fanaberii.



Materiał sponsorowany