Już nie Kraków! Sandecja może grać na innym stadionie. “Rozmowy są zaawansowane”

Sandecja poza Nowym Sączem

W ostatnich latach piłkarze Sandecji zmuszeni są do rozgrywania domowych spotkań poza Nowym Sączem. Wszystko oczywiście przez budowę obiektu, która napotyka bardzo duże problemy. Przypomnijmy, że po tym, jak spółka NIK rozwiązała umowę z generalnym wykonawcą konieczny będzie nowy przetarg. Póki co nie wiadomo, kiedy inwestycja zostanie zakończona.

“Biało-czarni” w roli gospodarza występowali już Niecieczy (za czasów gry w Ekstraklasie) i Niepołomicach. Po spadku do drugiej ligi ich nowym domem stał się natomiast obiekt Garbarni Kraków. Treningi odbywają się z kolei na boiskach MOSiR w Zawadzie oraz Akademii Nauk Stosowanych.

Niewykluczone, że wkrótce się to jednak zmieni. Jak się dowiedzieliśmy, Sandecja swoje mecze w roli gospodarza może rozgrywać w… Barcicach. O sprawę zapytaliśmy wiceprezydenta Nowego Sącza - Artura Bochenka. 

Stadion Barciczanki nowym domem Sandecji?

- Mogę tylko potwierdzić, że są prowadzone rozmowy dotyczące obiektu, który będzie znacznie bliżej dla kibiców niż obiekt w Krakowie - mówi wiceprezydent w rozmowie z “Sądeczaninem”.

- Stadion musi być jeszcze odpowiednio dostosowany, potrzeba nieco więcej krzesełek na trybunach. Kierunkowa decyzja z PZPN już jest, ale niezbędne są jeszcze dodatkowe prace. Sprawa jest jednak w trakcie dość zaawansowanych rozmów - dodaje Artur Bochenek.

- Trzeba dobudować jedną trybunę na 400 miejsc. Nie musi być jednak kryta, bo taką już mamy i zmieści się na niej 450 osób. Na stadionie jest już strefa dla VIP-ów, dziennikarzy, sektor gości, więc pod tym kątem wymagania są spełnione. Po dwóch stronach mamy również parkingi. Sam budynek jest bardzo nowoczesny. Nie będziemy jednak mogli robić imprezy masowej. Mecz obejrzy maksymalnie 900 osób. Jeśli zdążymy wszystko zrobić do 31 stycznia, to drużyna będzie mogła rozgrywać w Barcicach mecze ligowe - wyjaśnia w rozmowie z "Sądeczaninem" Paweł Cieślicki, prezes Barciczanki, a w przeszłości również dyrektor sportowy Sandecji.

Oprócz spotkań ligowych, sądeczanie mają na tym obiekcie również trenować. Co ciekawe, znajduje się tam boisko ze sztuczną nawierzchnią. Jak sytuacja wygląda pod względem finansowym? Wiceprezydent przekazał nam, że wynajem obiektu Garbarni kosztował 35 tysięcy netto. W przypadku stadionu w Barcicach ma to być około 10 tysięcy złotych.

Gdyby wszystko się udało, “Biało-czarni” będą grać tutaj już w rundzie wiosennej. Dodajmy, że gospodarze stadionu - Barciczanka występują w IV lidze. Po rundzie jesiennej zajmują 14. miejsce. ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz, Mateusz Pogwizd)